Wreszcie wygraliśmy w Kielcach! Do tej pory mecze Górnika na stadionie Korony wyglądały jak lekcja matematyki, gdzie Pani wzywa niezbyt błyskotliwego ucznia do tablicy. Wszyscy z góry wiedzą czym to się skończy, pytanie tylko, jak bardzo się skompromituje? W piątek z nawiązką zabrzanie zrewanżowali się Koronie za poprzednie lata, wskakując na fotel lidera.
NA PLUS
– Kolejny raz na „zero” z tyłu. Brawa należą się przede wszystkim Pavlowi Steinborsowi, który w pierwszej połowie dwa razy świetnie obronił strzały Przemysława Trytki. Defensywa również spisała się przyzwoicie, lecz nie ustrzegła się kilku błędów, które w meczu z poważniejszym przeciwnikiem mogą mieć bardzo poważne skutki.
– Wahadłowi. Roman Gergel i Rafał Kosznik świetnie odnajdują się w nowych boiskowych rolach, a piątkowe bramki są na to potwierdzeniem. Rafał oprócz gola zaliczył także asystę oraz miał spory udział przy trzecim trafieniu „Trójkolorowych”.
– Historyczne zwycięstwo. Kiedy Górnik miał wygrać w Kielcach jak nie teraz? Zabrzanie przed meczem byli w dużym gazie po wygranej nad Jagiellonią, podczas gdy Korona wciąż pozostawała tylko z jednym punktem po czterech kolejkach. I to się potwierdziło w tym meczu, bo oglądaliśmy drużyny z dwóch różnych półek, szczególnie w drugiej połowie spotkania.
– Wielka radość z gry piłkarzy. Widać, że cieszą się z występów w meczach, a atmosfera w drużynie wydaje się bardzo dobra. Teraz właściciel musi za tym wszystkim nadążyć.
– „Torcida”. Gdy Górnik grał w tym sezonie na wyjazdach, to wciąż mógł się czuć jak u siebie w domu. Wierni kibice stawili się z piłkarzami w Kielcach, kolejny raz stwarzając niesamowitą atmosferę.
NA MINUS
– Dekoncentracja. Nie ustrzegliśmy się prostych błędów w tym spotkaniu, które mogły nas kosztować bardzo dużo. Nasi obrońcy zbyt lekceważąco potraktowali zwłaszcza Trytkę, często kompletnie odpuszczając krycie.
– Problemy z ochroną przy wejściu kibiców na stadion. Z tego powodu doping rozpoczął się z opóźnieniem. Więcej o wyjeździe kibiców do Kielc będzie można przeczytać u Nas wkrótce.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Ewa Dolibóg/Roosevelta81.pl