Zabrzanie muszą zapłacić piłkarzom, których chcą zatrzymać w klubie. Do PZPN trafiły wnioski o rozwiązanie z klubem umów.
Nie jest tajemnicą, że już wcześniej kilku graczy złożyło do PZPN wnioski o rozwiązanie kontraktów z winy klubu. Mieli do tego prawo, bowiem Górnik zalega z wypłatami od trzech miesięcy. Jeżeli Marcin Brosz w rozmowie mówi o takiej sytuacji, w której to klub decyduje o tym, kto na Roosevelta może zostać, ewentualnie kogo się pozbyć, to ma na myśli właśnie jak najszybsze uregulowanie zaległości, by piłkarze i menedżerowie nie mieli w ręce wszystkich argumentów.
Z informacji „Sportu” wynika, że wczoraj ten „pożar” został ugaszony, część pieniędzy miała zostać przelana na konta zawodników. Temat jednak wróci, bowiem już kolejni składają papiery o rozwiązanie swoich umów.
Źródło: Sport
Foto: Roosevelta81.pl