Dokładnie rok temu, stowarzyszenie Socios Górnik rozpoczęło swoją działalność. Wówczas liczyło 26 członków, a na koncie miało niespełna 1000 złotych. Dziś jest największym stowarzyszeniem kibicowskim w kraju zrzeszającym 1237 kibiców Górnika i przez 12 miesięcy zebrało 220 008 zł. Jak wyglądał pierwszy rok działalności?
Praca u podstaw
Kwota ponad 200 tys. na chwilę obecną plasowałaby stowarzyszenie na poziomie sponsora strategicznego klubu. Za tym sukcesem, stoi tytaniczna praca jego członków. To nie tylko czekanie na nowe osoby, ale ogromna praca nad ich pozyskaniem. – Jesteśmy ze swoim stanowiskiem, pod stadionem, przed każdym meczem Górnika. Można tam zostawić deklarację członkowską oraz po prostu porozmawiać o Górniku czy rozwoju stowarzyszenia. Dodatkowo w ciągu całego roku odwiedziliśmy ponad 20 miejsc na całym Śląsku. Byliśmy w Gliwicach, w Rudzie Śląskiej, Rybniku, Żorach, Toszku i wielu wielu innych miejscowościach. – mówi Marek Krupa, prezes stowarzyszenia. We wszystkich tych miejscach przedstawiciele stowarzyszenia opowiadali o funkcjonowaniu organizacji i zachęcali do członkostwa. – Wiele osób nigdy wcześniej nie spotkała się z takim modelem współfinansowania klubu. Musieliśmy do nich wyjść, opowiedzieć, wytłumaczyć. To praca u podstaw – mówi Krupa. – Rozwiesiliśmy około 1000 plakatów, a także wydrukowaliśmy oraz osobiście rozdaliśmy 15 000 ulotek. To też ogromna praca z mediami, wyjazdy na konferencje prasowe do Warszawy. Praca w Socios to ogromny pożeracz czasu. Ale jakże potrzebny klubowi – dodaje Prezes
Po pierwsze transparentność i demokracja
Przedstawiciele na każdym kroku podkreślają, że są zupełnie inną organizacją niż 99% organizacji kibicowskich w Polsce. – Po pierwsze nie zajmujemy się wyjazdami i oprawami. Po drugie działamy bardzo otwarcie i transparentnie. Nasze twarze i numery telefonów dostępne są publicznie, co miesiąc prezentujemy raport finansowy, gdzie rozliczamy się z każdej złotówki. Właśnie z nich można się dowiedzieć, że w ciągu całego roku 2400 zł wydaliśmy na obsługę księgową czy 3740 zł na wydruk kart członkowskich – mówi Marek Krupa. O tym, kto może kierować organizacją, wchodząc do zarządu, a także o najważniejszych decyzjach, decydują wszyscy członkowie Socios. – Każdy jest sobie równy. Nie patrzymy na jego poglądy, zasługi, wiek czy płeć. Każdy ma takie samo prawo głosu na Walnym Zgromadzeniu. Niezależnie od tego czy płaci minimalne składki członkowskie (20 zł/mc) czy te najwyższe (200 zł/mc). To organizacja, w której każdy ma czuć się dobrze – dodaje Krupa.
Wspieranie klubu
Pełna transparentność ma też dotyczyć relacji z klubem. – Z tego powodu tak mocno zabiegamy o umowę partnerską, która będzie jasno precyzowała zasady współpracy– podkreśla Krupa. Mimo wielu miesięcy negocjacji, Górnikowi i Socios nie udało się znaleźć porozumienia i umowy nie ma. Jednak stowarzyszenie bardzo mocno wspiera klub bez umowy. – Na Walnym Zgromadzeniu zdecydowaliśmy, że do czasu podpisania umowy z klubem, będziemy wspierać Górnika Zabrze akcjami celowymi, na które możemy przeznaczyć maksymalnie 30% zebranej kwoty – przedstawia Prezes Socios. W ten sposób stowarzyszenie stało się oficjalnym partnerem biznesowym klubu oraz zakupiło 40 pełnych kompletów strojów i dresów dla drużyn młodzieżowych. W tym roku stowarzyszenie wsparło klub w sumie kwotą 41 489 złotych. Reszta trafi, gdy klub w końcu postanowi porozumieć się ze swoimi kibicami.
Relacje na zewnątrz
Do stowarzyszenia mogą dołączać również firmy. W ciągu pierwszego roku członkami wspierającymi zostało 8 firm. Dodatkowo patronem technicznym został największy polski legalny bukmacher – firma STS. – Rozmawiamy z kolejnymi dużymi podmiotami. Firmy widzą potencjał Socios i podoba im się, że stowarzyszenie kieruje się zupełnie innymi wartościami niż większość organizacji kibicowskich – podkreśla Krupa. Stowarzyszenie szuka także wiedzy za granicą. Bardzo mocno współpracuje z organizacją Supporters Direct, która wspiera stowarzyszenia i kluby, promujące model społecznościowy w całej Europie.
Socios nie zapominają także o innych kibicach. Bardzo mocno starają się wspierać Klub Kibica Niepełnosprawnego. Niemal przed każdym meczem Socios wystawia na licytacje wejściówki VIP, przysługujące stowarzyszeniu w ramach sponsoringu. Zysk w całości będzie przekazany do KKN. Obecnie zebrano już 1 500 zł. – Za te pieniądze będziemy mogli opłacić kibicom niepełnosprawnym najbliższy wyjazd do Lubina. To duże koszty, bo wymagają oni specjalistycznego transportu – podkreśla Krupa.
Co w przyszłym roku
W pierwszej kolejności edukacja. Pierwszy rok działalności Socios pokazał, jak wiele mitów i kłamstw funkcjonuje na temat stowarzyszenia w otoczeniu klubu oraz właściciela. – Na nasz temat krążą takie bzdury iż jesteśmy partą polityczną albo chcemy przejąć klub. To byłoby śmieszne, gdyby znacznie nie utrudniało działalności. Przykro to mówić, ale tego typu rzeczy mogą rozpowiadać tylko osoby, które myślą tylko o swoim interesie a nie o interesie Górnika– mówi Krupa. Aby lepiej przedstawić funkcjonowanie modelu społecznościowego przy klubie, stowarzyszenie zorganizuje konferencję, na którą zaprosi najlepiej funkcjonujące kluby europejskie. – To będzie świetna okazja by władze Górnika, a także sami kibice zobaczyli, jakie wiele pozytywnego może wynikać z takiego modelu współpracy – chwali Krupa. Ponadto stowarzyszenie będzie prowadziło akcje promujące zarówno stowarzyszenie, jak i klub. – Planujemy duże akcje marketingowe, które będą miała na celu przyciągnięcie ludzi na nowy stadion – mówi Krupa. Dużo pracy poświęcone będzie także w przyciąganie do organizacji nowych członków. – W tym temacie kluczowa jest umowa z klubem. To w jego rękach leży, jak silnego będzie miał partnera w postaci kibiców i jak dużo pieniędzy kibice przyniosą do klubu. Potrzebujemy współpracy na 100%. Inaczej traci na tym klub i całe środowisko skupione wokół Górnika – kończy Krupa.
Deklaracje członkowskie do pobrania są na www.sociosgornik.org
Manifest rocznicowy
Źródło: sociosgornik.org
Foto: sociosgornik.org
