W spotkaniu 21. kolejki Górnik II Zabrze przegrał z Piastem Żmigród 1:3. Honorowe trafienie dla “Trójkolorowych” uzyskał Michał Koc. Dla gospodarzy bramki zdobywali, Daniel Łuczak (2) oraz Paweł Kohut.
Kluczowy wpływ na rezultat spotkania miała pierwsza połowa. Gospodarze w niespełna cztery minuty dwukrotnie znaleźli sposób na Jakuba Grzesiaka. Najpierw piłkarze Piasta wykorzystali gapiostwo defensywy zabrzan po szybko wykonanym rzucie z autu. Piłka trafiła wówczas do Daniela Łuczaka, który po długim rogu umieścił ją siatce. Kilka chwil później arbiter dopatrzył się faulu Jana Flaka na Majbrodzie, a że działo się to w polu karnym, odgwizdał rzut karny. Skutecznym egzekutorem okazał się ponownie Łuczak. Górnik z rzadka zagrażał bramce żmigrodzian. Dwa niecelne strzały, Flaka w 16 min oraz Bartłomieja Korbeckiego (28 min), to jedyne akcje godne odnotowanie w tej części. Tuż przed przerwą umiejętnościami musiał wykazać się Grzesiak, parując futbolówką po precyzyjnym uderzeniu Stanclika.
Druga odsłona również rozpoczęła się od ataków miejscowych, piłka nawet znalazła się w zabrzańskiej bramce, ale Piast spalił tą sytuację. Chociaż Górnicy mieli problemy z kreowanie sytuacji, nie można było odmówić im ambitnej gry. W 69. min zostali za to nagrodzeni zdobywając kontaktowego gola. Tym razem to zabrzanie wznawiali akcję zza linii bocznej. Kamil Surowiec podał, będąc pod presją, na środek do Baranowicza. Bartosz popisał się precyzyjnym zagraniem do Michała Koca, a napastnik zabrzan nie zmarnował okazji będąc sam na sam z Burtą. Od tego momentu „Trójkolorowi” złapali wiatr w żagle i starali się doprowadzić do wyrównania. Bardzo blisko tej sztuki był Kamil Lukoszek (85 min), ale nie zdołał wepchnąć futbolówki do bramki z trzech metrów, posyłając ją tuż obok słupka. Co nie udało się zabrzanom, zrobili gospodarze. W ostatniej minucie spotkania (ponownie po wznowieniu prze Piasta akcji z autu) Nikodem Zielonka wybijał zbyt krótko z pola karnego. Do futbolówki dopadł Paweł Kohut i wrzucił ją za kołnierz zaskoczonemu Grzesiakowi.
Górnik stracił wiosną pierwsze bramki i punkty. W Żmigrodzie powtórzył się rezultat z jesiennej potyczki obu zespołów. Po tej porązce, podopieczni Marcina Prasoła pozostaną z 27. punktami na koncie. W następnej kolejce zabrzanie zagrają z Ślęzą Wrocław.
Piast Żmigród – Górnik II Zabrze 3:1 (2:0)
1:0 – Łuczak, 19′
2:0 – Łuczak, 22′
2:1 – Koc, 69′
3:1 – Kohut, 90′
Piast (skład wyjściowy): Burta – Trojanowski, Szymański, Banaczek, Kohut, Chouwer, Majbroda, Stanclik, Jarczak, Łuczak, Gołębiowski
Rezerwowi: Korytkowski – Kuboń, Miziniak, Trzepacz, Kępczyński, Osiecki, Ogrodowski
Trener: Ryszard Pietraszewski
Górnik II: Grzesiak – Szymański, Wingralek, Szkudlarek (c), Flak (83′ Kulanek), Korbecki (83′ Zielonka), Lukoszek, Baranowicz, Hrosu (Surowiec), Dziedzic (46′ Koc), Lubaski (69′ Kiklaisz)
Rezerwowi: Szymajda – Surowiec, Koc, Kiklaisz, Kulanek, Zielonka, Całka
Trener: Marcin Prasoł
Sędzia: Bartłomiej Szczecina (Zielona Góra)
Żółte kartki: Łuczak, Jarczak, Kuboń – Szkudlarek
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl