– Nasze mecze trzeba oglądać do końca, zawsze się coś dzieje i tak było tym razem – powiedział po wygranej ze Śląskiem Wrocław Paweł Olkowski w rozmowie z Roosevelta81.pl. Prawy defensor „Trójkolorowych” wskazał także, jakie błędy popełniała defensywa w pierwszej połowie piątkowego meczu oraz odniósł się do spekulacji związanych z trenerem Adamem Nawałką.
Roosevelta81.pl: To był szalony mecz. Wróciliście z piekła do nieba.
Paweł Olkowski (obrońca Górnika): – Tak było. Widać, że nasze mecze trzeba oglądać do końca, zawsze się coś dzieje i tak było tym razem. Trzeba zostawać do końca i nie spieszyć się do samochodu, nawet jak jest taka zimna pogoda. Zawsze są emocje no i cieszymy się z tego, że wygraliśmy spotkanie. Na pewno motywuje to wszystkich chłopaków i pracowników w klubie, bo zwycięstwo było nam potrzebne, a co dopiero w takich emocjonujących okolicznościach.
W pierwszej połowie miałeś dużo problemów z Tomaszem Hołotą.
– Źle się ustawialiśmy, sporo piłek przechodziło za plecy, myślę że zbyt wysoko ustawialiśmy blok defensywny, stąd były te sytuacje „sam na sam”. W drugiej odsłonie wyciągnęliśmy wnioski i było już zdecydowanie lepiej.
Środek obrony co mecz jest inny, co nie ułatwia wam zadania.
Na pewno nie, ale co możemy zrobić? Mamy kontuzje i trener szuka optymalnego rozwiązania, stąd te zmiany środkowych i co mecz gramy w innej formacji, tak było i dzisiaj. Na pewno nie jest to dobre, ale gramy, staramy się i myślę, że w kolejnych meczach będzie dobrze.
Macie gdzieś w głowach to, że trener Adam Nawałka może odejść by prowadzić kadrę narodową?
– Na pewno nie da się ukryć przed tym, czytamy wszyscy gazety, jesteśmy na bieżąco. Wiemy, że może odejść, ale na razie są to spekulacje. Zobaczymy co będzie i potem będziemy myśleć, co dalej.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl