Odważnie i bez kompleksów

Kris  -  29 lipca 2019 16:17
0
4144

W ostatnim spotkaniu PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze pokonał Zagłębie Lubin 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Jesus Jimenez. Jednakże, w 62. minucie na boisku pojawił się Daniel Ściślak. Młody zawodnik zaliczył debiut i pokazał się z bardzo dobrej strony. Był aktywny, pokazywał się do piłki i ożywił grę Górnika. Udało nam się namówić „Ścisłego”, by podzielił się wrażeniami związanymi z debiutem przed zabrzańską publicznością. Z rozmowy  Dowiedzieliśmy się także m.in. na kim wzoruje się urodzony w Jastrzębiu Zdroju piłkarz.


W pierwszej kolejności jeszcze raz gratulujemy, bo jest czego. Jak się czujesz po debiucie w PKO Ekstraklasie?

– Dziękuję bardzo. Czuję się świetnie. Był to wspaniały wieczór, który zapamiętam na bardzo długo, aczkolwiek wiem, że to dopiero początek przygody.

Wchodząc na boisko nie było po tobie widać tremy czy stresu. Byłeś aktywny, pokazywałeś się do gry, nie bałeś się piłki.

– Nie było się czego bać. W piłkę gram od 5 roku życia, więc był to kolejny mecz, z jedną różnicą, jaką była wspaniała zabrzańska publiczność, która dopingowała nas przez cały mecz.

To chyba pierwszy mecz przed tak liczną publicznością? Czułeś wsparcie kibiców?

– Oczywiście. Nasi kibice są najlepsi w kraju, dlatego był to dla mnie ogromny zaszczyt zaprezentować się przed zabrzańską publicznością.

Czy trener przed wejściem na boisko dał Ci jakieś wskazówki?

– Trener przekazał mi żebym grał jak w sparingach: odważnie i bez kompleksów.

Był debiut w Ekstraklasie. To teraz czas na kolejne wyzwania: pierwsza asysta, bramka?

– Jasne. Z każdym kolejnym meczem chciałbym odgrywać coraz to ważniejszą rolę w zespole, aby później odpłacać to zaufanie bramkami czy asystami.

Jakbyś mógł wskazać twoje indywidualne cele na ten sezon, to co by to było?

– Jak już wcześniej wspomniałem, chciałbym dostawać z meczu na mecz coraz więcej minut, aby później stawać się ważniejszą postacią w zespole.

Jakie twoim zdaniem są największe różnice między 3 ligą, a Ekstraklasą?

Największa różnica wydaje mi się jest w intensywności oraz w jakości zawodników. Oczywiście, na korzyść Ekstraklasy.

 Na kim się wzorujesz piłkarsko?

– Piłkarsko zawsze wzorowałem się na Hiszpanach: Xavim, Inieście czy teraz na Thiago.

Jakie są twoje moce strony, a nad czym myślisz, że musisz jeszcze popracować?

– Myślę, że moją mocną stroną jest technika, gra jeden na jeden oraz wydolność, a pracować muszę na pewno cały czas nad grą w defensywie oraz nad rozumieniem gry.

 
 
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
 
 
 
 
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments