Poznaliśmy komentarze trenerów obu zespołów, po meczu 1/32 Pucharu Polski Górnik Zabrze – Radomiak Radom.
Jan Urban (trener Górnika): – Mecze pucharowe rządzą się własnymi prawami. W większości przypadków trenerzy chcą zobaczyć zawodników, którzy mniej grali i obserwować ich w meczach o stawkę. Sparingi to nie to samo, nie ma tam odpowiedzialności jest mniej presji. Tych zmian było sporo, ale nie aż tak dużo, jakby się komuś mogło wydawać, ponieważ niektórzy piłkarze na początku sezonu byli podstawowymi zawodnikami, potem wypadli ze składu, to się zmieniało. W ostatnim czasie ta sytuacja się ustabilizowała. Wydaje mi się, że dzisiaj rozegraliśmy wszystko dobrze pod względem tych zmian i wyszło nam to dobrze. Mieliśmy zdecydowanie więcej sytuacji i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Były momenty, gdzie sprowokowaliśmy kilka kontr przeciwnika, ale jakiejś większej pracy Bielica nie miał.
Odpowiedzi na pytania redakcji:
Dziennik Zachodni
JU: – Nie zgadzam się z opinią, że zmienników dzieli przepaść od zawodników pierwszej drużyny. Nie ma żadnej takiej przepaści. Nie wiem gdzie Pan ją widział… Może było jakieś tąpnięcie górnicze i tam jakaś duża dziura powstała? Bez przesady. Graliśmy przeciwko Radomiakowi. Drużynie, która tak samo ma zawodników, których trener chciał zobaczyć. A zresztą, jak Pan woli widzieć negatywy…
Interia
JU: – Zmiany były podyktowane również tym, że mamy w perspektywie mecz z Termalicą. Chcieliśmy niektórych piłkarzy trochę oszczędzić. Bardzo ważny mecz, jeśli chodzi o tabelę, wygrana pozwoli nam przesunąć się w górę.
Interia, Roosevelta81.pl
JU: – Jeśli chodzi o debiutantów, czy piłkarzy, którzy mniej grali to mieli dobre momenty, było też widać brak ogrania. Stąd też są m.in. takie spotkania gdzie mogą łapać minuty, ogrywać, gdzie ja mogę zobaczyć, na ile mogę liczyć na tych zawodników. Jestem bardzo zadowolony z gry Jakuba Szymańskiego, to był znowu ten Kuba, który przyszedł do nas z „dwójki” i po okresie przygotowawczym wyglądał bardzo dobrze. Potem miał troszeczkę dołek, podobnie jak Adi Dziedzic, w ogóle ci młodzi chłopcy trenując z drużyną czują te obciążenia. Byłem dzisiaj ciekawy jak Kuba zareaguje, jak będzie wyglądał w spotkaniu ważnym dla niego i drużyny, jemu nie brakowało rytmu meczowego, ponieważ gra często w drugiej drużynie. Oceniam go bardzo pozytywnie.
Z Łukaszem Podolskim jest wszystko w porządku, chwilowy ból po uderzeniu. Na ten moment nie mam zgłoszenia o jakimś poważniejszym urazie. Nawet gdyby Łukasz grał słabo, to ja mu przebaczę wszystko. To jest zawodowiec, on na każdym treningu pokazuje jak trzeba się zachowywać.
Dariusz Banasik (trener Radomiaka): – Nasza przygoda się kończy jeśli chodzi o Puchar Polski. Wynik jak najbardziej zasłużony z przebiegu całego meczu. Mieliśmy plan na ten mecz, ale też mając w perspektywie maraton jaki przed nami, podjęliśmy decyzję, że zagrają zawodnicy którzy mniej grali i było to widoczne (…). W drugiej części próbowaliśmy. Bramka Jesusa Jimenza zamknęła spotkanie.
Poniżej zapis całej konferencji:
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Wideo: Górnik Zabrze
Panie Urban 7 napastników a pan ciagle gra oszołomem Krawczykiem…Jakie sety trzeba mu wypracowywać żeby strzelił tora…retoryczne