Przed nami kolejny ligowy pojedynek z udziałem Górnika Zabrze, który już dzisiaj o godzinie 14:45, przed własną publicznością zmierzy się z Widzewem Łódź, próbując odmienić niekorzystny dla siebie bilans ostatnich czterech spotkań bez zwycięstwa. Czy ta sztuka uda się Trójkolorowym, którzy po meczu dopiszą do swego dorobku kolejne trzy punkty, dające oczekiwane zwycięstwo i przełamanie, przekonamy się już niebawem.
Po trzech porażkach i bezbramkowym remisie z ostatnią w tabeli Stalą Mielec nastroje w naszym zespole dalekie są ideałów. Choć drużyna plasuje się na dziewiątej, bezpiecznej pozycji, mając w dorobku 41 punktów, oczekiwania kibiców są znacznie większe, czemu trudno się dziwić. Nieco lepiej w ostatnich meczach radzą sobie nasi dzisiejsi rywale, którzy co prawda dwa ostatnie pojedynki przegrali, ulegając Koronie Kielce (2:1) i Motorowi Lublin (1:2), to wcześniej notowali dobrą dla siebie passę, odnosząc trzy zwycięstwa z rzędu. Finalnie jednak po 29. kolejkach czerwono-biało-czerwoni, gromadzą na swoim koncie 36 „oczek”, które zapewniły Widzewowi dwunastą lokatę w tabeli, co również nie napawa nadmierną radością fanów i władz zespołu, mierzącego znacznie wyżej, w którym przed miesiącem doszło do zmiany szkoleniowca. Z posadą trenera pożegnał się Daniel Myśliwiec, którego zastąpił chorwacki szkoleniowiec Željko Sopić, pod wodzą którego drużyna sięgnęła po dwa zwycięstwa, a następnie dwukrotnie oddała pełną pulę rywalom.
Porażką Widzewiaków zakończył się także jesienny mecz 13. kolejki, w którym łodzianie przegrali na własnym stadionie z Górnikiem (0:2). Wynik ówczesnego starcia otworzył w 38. minucie Damian Rasak, wyprowadzając Górnika na prowadzenie, które biało-niebiesko-czerwoni zdołali utrzymać do samego końca meczu. Przewagę do dwóch bramek zwiększył w 58. minucie Luka Zahović, zamieniając na gola, podyktowany przez Łukasza Kuźmę rzut karny. Mamy nadzieję, że również dzisiejsza potyczka obu drużyn przyniesie kolejny triumf Górnika, zważywszy, że w bieżącym sezonie Widzew kiepsko radzi sobie na wyjazdach, gdzie na czternaście spotkań, łodzianie wygrali tylko trzy. Także przy Roosevelta, nasi rywale nie zwyciężyli od 16 lat i miejmy nadzieję, że nie wygrają również dziś. Po raz ostatni Widzew wywiózł punkty z Zabrza 30 października 2009 roku, wygrywając pierwszoligowy pojedynek (0:1). Od tego czasu w domowych spotkaniach górą był Górnik, czterokrotnie wygrywając i dwukrotnie remisując na zabrzańskiej Arenie. Mocno trzymamy kciuki, aby ta sztuka powiodła się także dzisiaj, pozwalając drużynie wyjść z dołka oraz dając przełamanie, a także ogrom radości jej wiernym sympatykom.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Oby tak samo 2:0