W poniedziałkowy wieczór czeka nas potyczka kończąca 17. kolejkę PKO BP Ekstraklasy. Górnik w Zabrzu podejmie Stal Mielec. Po ostatnich wynikach liczymy na dobrą grę i pierwsze zwycięstwo o punkty w 2021 roku.
Nasz rywal obecnie plasuje się na ostatniej lokacie w tabeli z dorobkiem 14 punktów. Jednakże, tydzień temu sytuacja wyglądała tak samo z Podbeskidziem, więc nie może tu być mowy o żadnym łatwy zadaniu. Stal w roku 2021 rozegrała jedno spotkanie o punkty. Był to mecz ze Śląskiem Wrocław zakończony bezbramkowym remisem. Warto zaznaczyć, że Mielczanie mają w marcu do rozegrania jeden zaległy pojedynek z Wisłą Płock. Stal do tej pory jest zespołem, który stracił po Podbeskidziu najwięcej bramek. Jest to 28 goli. Natomiast, do siatki znajdowali drogę tylko 17 razy. Najlepszym strzelcem w drużynie jest Maciej Domański, który pięć razy pokonywał bramkarzy rywali. Tuż za nim, z trzema trafieniami, plasuje się Mateusz Mak.
Górnik zaliczył na początku roku 2021 falstart. Najpierw padł remis 1:1 z Lechem, a następnie była porażka w samej końcówce z Podbeskidziem 2:1 i odpadnięcie z Pucharu Polski, po przegranej z Rakowem 4:2. Sympatycy Trójkolorowych czekają na upragnione trzy punkty. Pomóc w tym ma Richmond Boakye. Ghańczyk w zeszłą środę zadebiutował w koszulce Górnika, lecz była to zaledwie chwila.
Liczymy, że w poniedziałkowy wieczór w Zabrzu będziemy mogli oglądać ciekawe widowisko. Mimo zimowej i mroźnej aury mamy nadzieję, że komplet „oczek” zostanie na Śląsku.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
