Górnik wiosną spisywał się słabo, ale przeciwko Podbeskidziu zagrał jeszcze gorzej niż w poprzednich meczach. Tak niskich not jeszcze w tej rundzie nie wystawiliśmy. Zdecydowanie najsłabszy na murawie był Grzegorz Bonin, którego kibice pożegnali gwizdami.
Skorupski: 5 – nie miał zbyt wielu interwencji, ale też nie uchronił drużyny przed porażką. Winy za gola nie ponosi.
Olkowski: 3 – chyba najsłabszy jego występ tej wiosny. Średnio w obronie i bardzo słabo a ofensywie.
Danch: 4 – kapitan, jak cała drużyna, grał przeciętnie. Obrona znów nie zagrała na zero „z tyłu”.
Szeweluchin: 4 – kilka razy włączył się do ofensywy. Oddał nawet celny strzał głową, miał dwie próby z dystansu, ale w obronie przy golu Demjana dał się ograć Słowakowi.
Magiera: 3 – wyraźnie nie potrafi odzyskać formy z jesieni. Słabo w defensywie, a dośrodkowania również nie takie, do jakich nas przyzwyczaił.
Nakoulma: 6 – zdecydowanie postać nr 1. Jedyny, któremu się chciało i gdyby nie „pudło” Bonina, miałby asystę. W pojedynkę meczu jednak nie wygrał.
Iwan: 4 – zagrał za Mariusza Przybylskiego i raczej może zapomnieć, że wystąpi w następnym meczu.
Mączyński: 3 – Przeciętnie w obronie i słabo w ataku, podawał najczęściej do tyłu i do boku.
Bonin: 2 – tragiczny występ „Bońka”. Nie potrafił celnie podać, podejmował złe decyzje i schodząc z boiska został wygwizdany przez kibiców.
(67′ Nowak): NS
Kwiek: NS
(42′ Mosznikow): 5 – zastąpił tuż przed przerwą kontuzjowanego Kwieka i miał kilka dobrych zagrań, ale do Olka trochę mu jednak brakuje.
Jeleń: 5 – aktywny w pierwszej połowie, ale zabrakło strzału z jego strony. Dobrze jednak wychodził na pozycję do prostopadle podanych piłek. Mimo wszystko, bez błysku.
(67′ Zahorski): NS
Adam Nawałka: – panie trenerze, dlaczego robi Pan krzywdę Boninowi? Zawodnik w tak słabej formie nie ma prawa wychodzić w podstawowym składzie.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl
