W wielkim stylu powrócił do Ekstraklasy Górnik Zabrze. Podopieczni Marcina Brosza zagrali niemal perfekcyjne spotkanie i w pełni zasłużenie pokonali aktualnego mistrza Polski, Legię Warszawa.
Tomasz Loska
Ocena Roosevelta81.pl: 7 – Świetny mecz Tomka. W pierwszej połowie dwukrotnie interweniował na światowym poziomie, broniąc uderzenia Guilherme. Dużo razy musiał wykazać się grą w powietrzu, ale z tym też nie miał żadnych problemów. W drugiej części świetnie zatrzymał choćby Hamailainena. Przy honorowym trafieniu Legii nie mógł nic poradzić.
Ocena czytelników: 10
Adam Wolniewicz
Ocena Roosevelta81.pl: 6 – Dużo pracy miał Adam na prawej stronie. Czasami nie nadążał za szybkimi akcjami Legii, ale jest to zrozumiałe przy rywalach tej klasy. Udanych interwencji też miał jednak bardzo wiele. Może w linii obrony wyglądał najmniej pewnie, ale dał wszystkim pierwszą odpowiedź, że pod okiem Marcina Brosza robi znaczący postęp.
Ocena czytelników: 7
Dani Suarez
Ocena Roosevelta81.pl: 8 – Szalony mecz Daniego. Nie upilnował przy bramce Sadiku i w drugiej części łatwo dał się ograć Nagy’emu. Z drugiej strony zdobył niesamowicie ważną bramkę, dającą Górnikowi prowadzenie i w obronie przez długą część spotkania był bardzo skuteczny. Imponują jego wyjścia z linii obrony i odbiory piłki, bo to jest już znak firmowy Hiszpana. Nie bał się wziąć na siebie ciężaru rozegrania piłki. Podsumowując, był to bardzo udany mecz naszego stopera.
Ocena czytelników: 9
Mateusz Wieteska
Ocena Roosevelta81.pl: 7 -Czasami zbyt nerwowo reagował przy rozegraniu piłki pod pressingiem gości, kiedy wybijał piłkę na aut. Ale w obronie był niemal bezbłędny. Widać, że grał przeciwko swoim kolegom, bo znakomicie rozczytywał ich zamiary. Wygrywał niemal wszystkie pojedynki w defensywie. Kapitalnie zachował się także przy pierwszym trafieniu, kiedy wygrał kluczowy pojedynek o piłkę w powietrzu.
Ocena czytelników: 7
Michał Koj
Ocena Roosevelta81.pl: 7 – No to problem z obsadą lewej obrony Marcin Brosz ma już z głowy. W meczu z Legią Koj pierwszy raz zagrał na lewej obronie, bo nawet w sparingach tam nie występował. Teraz już wiemy, że była to trafna decyzja. Michał zagrał solidnie i jego stroną Legia nie przeprowadziła wielu składnych akcji.
Ocena czytelników: 8
Rafał Kurzawa
Ocena Roosevelta81.pl: 8 – Rafał był gwarancją jakości. Świetnie potrafił czytać grę, przechwytując wiele bezpańskich piłek w środku pola. Przytomnie regulował tempo akcji Górnika, a przy tym mocno napracował się w defensywie. Kolejny egzekwowany przez niego stały fragment gry przyniósł Górnikowi gola. Tym razem była to asysta drugiego stopnia, ale jesteśmy pewni, że takie właśnie było założenie.
Ocena czytelników: 8
Szymon Żurkowski
Ocena Roosevelta81.pl: 7 – Niesamowicie dojrzał piłkarsko Szymon. Z Legią zagrał profesurę. Był agresywny i nieustępliwy w odbiorze piłki, a przy rozgrywaniu akcji wykazywał się wielkim spokojem. Na tle tak klasowych zawodników wyglądał w środku pola bardzo dobrze. Wielkie brawa należą się Szymonowi za asystę przy drugim trafieniu Angulo. Choć piłka po jego zagraniu odbiła się od jednego z obrońców z Legii, to już za sam pomysł należą słowa uznania.
Ocena czytelników: 8
Maciej Ambrosiewicz
Ocena Roosevelta81.pl: 6 – Do Maćka w meczu z Legią należała czarna robota. Na tle mistrzów Polski spisał się naprawdę obiecująco. Dobrze sobie radził w destrukcji i świetnie wykonywał założenia taktyczne, asekurując na prawej obronie Adama Wolniewicza. Było kilka momentów, gdy podłączał się do akcji ofensywnych i dwukrotnie nieźle uderzał z dystansu.
Ocena czytelników: 7
Damian Kądzior
Ocena Roosevelta81.pl: 7 – Udany debiut Damiana. Choć z nowych zawodników jest w Górniku najkrócej, to widać było, że już dobrze rozumie się z kolegami. Kilka razy dobrze „poklepał” przy rozegraniu, raz groźnie uderzał za pola karnego, a w drugiej połowie przeprowadził dobrą indywidualną akcję. Intensywność spotkania i ciężka praca w obronie sprawiły, że w drugiej połowie zabrakło Damianowi już sił i stąd jego zmiana.
Ocena czytelników: 7
Łukasz Wolsztyński
Ocena Roosevelta81.pl: 8 – Długo pracował na zawodnika spotkania, ale jednak dwie bramki Angulo przesądziły o zwycięstwie Hiszpana. Łukasz zagrał fenomenalnie. Był niezwykle aktywny i bardzo groźny w ofensywie. Imponował grą tyłem do bramki, potrafiąc sobie poradzić z każdą piłką, która leciała w jego kierunku. Napędzał akcje Górnika wykazywał się dużą przytomnością, jak choćby wtedy, gdy zgrywał piłkę do Damiana Kądziora. Wisienką na torcie była jego genialna asysta piętą do Igora Angulo.
Ocena czytelników: 8
Igor Angulo
Ocena Roosevelta81.pl: 10 – Igor był kozakiem w I lidze i zanosi się, że po awansie do Ekstraklasy niewiele się w tej kwestii zmieni. 33-letni Hiszpan nie mógł lepiej przywitać się z nowym sezonem. Dwie bramki z mistrzem Polski, niesamowity luz w grze i technika użytkowa, którą czarował nas w sobotni wieczór. Aż miło się patrzyło, jak bezradni byli obrońcy Legii przy naszym napastniku. A spokój, z jakim Igor zdobywał gole, to naprawdę wyższa półka.
Ocena czytelników: 10
Zmiany:
David Ledecky (w miejsce Kądziora, 60′)
Ocena Roosevelta81.pl: 5 – Niewidoczny, wtapiał się w tłum. Próbował szukać Angulo, ale zgrany w I lidze duet, tym razem nie mógł się odnaleźć.
Ocena czytelników: 6
Bartłomiej Olszewski (w miejsce Wolsztyńskiego, 73′)
Ocena Roosevelta81.pl: 5 – Wszedł jako najmłodszy zawodnik z ławki rezerwowych i przy straconym golu nie upilnował rywala, który zgrał piłkę klatką piersiową do Sadiku. Musi zbierać doświadczenie, a najlepiej robić to w takich meczach.
Ocena czytelników: 6
Erik Grendel (w miejsce Koja, 80′)
Ocena Roosevelta81.pl: NS – grał zbyt krótko
Ocena czytelników: NS
Nasz komentarz: To był kapitalny mecz Górnika. Zabrzanie byli świetnie zorganizowani w obronie i Legia długi czas była bezradna w ofensywie. Wszyscy nasi piłkarze byli bardzo zdyscyplinowani oraz skupieni na wykonywaniu założeń taktycznych. Zespół Marcina Brosza zagrał z wielkim zaangażowaniem, a tam, gdzie brakowało umiejętności pojawiała się walka i wielkie poświęcenie. Ale były momenty, gdy i piłkarsko wyglądało to wyśmienicie. Górnicy kilka razy potrafili przeprowadzić akcje, gdzie było bardzo dużo jakości. Najlepszym przykładem jest bramka na 2:0, kiedy to zabrzanie wymienili na dużej szybkości trzy podania z pierwszej piłki, za nim Igor Angulo znalazł się sam na sam z Malarzem.
Kogut mecz: – Igor w sobotę pokazał wielką klasę. Na tle tak mocnego zespołu dał wszystkim odpowiedź, że w Ekstraklasie będzie sobie radzić nie gorzej, niż na jej zapleczu. Choć Hiszpan ma już 33 lata, to w tak dobrej formie fizycznej jeszcze go nie widzieliśmy. Mimo to jego największymi atutami nadal pozostają jednak ogromne doświadczenie i świetna technika. Przy obu swoich bramkach zachował taki spokój i opanowanie, jakby zdobywał je na gierce treningowej. Szkoda, że nie udało się Igorowi skompletować hat-tricka, bo były na to okazje. Ale dwie bramki w debiucie to więcej, niż ktokolwiek z nas mógł sobie wymarzyć.
Takiego chcemy, Górnika takiego chcemy!
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
