Noty i cenzurki po meczu ze Stalą Mielec: Coś drgnęło, czyli pierwsze punkty

Po raz pierwszy w sezonie Jan Urban „ruszył” wyjściowy skład. Co więcej, zmienił ustawienie zespołu. Zaowocowało to niezwykle ważnym zwycięstwem. Stal co prawda nie zawiesiła poprzeczki tak wysoko, jak poprzedni rywale, jednak wygranej umniejszać nie zamierzamy. Górnik zagrał na zero z tyłu. Zabrzanie więcej grali piłką, pewniej wyglądali w defensywie. Kilku piłkarzy zaprezentowało się lepiej, niż we wcześniejszych pojedynkach. To już są jakieś podwaliny do optymizmu, a przed „Trójkolorowymi” przecież, dwa niełatwe mecze wyjazdowe.

• Grzegorz Sandomierski – 6 –  Zdecydowanie mniej pracy, niż w poprzednich spotkaniach. Pierwsze czyste konto i boy tak w kolejnych meczach.
• Przemysław Wiśniewski – 6 – W nowym (starym) ustawieniu czuł się dobrze, powinno to nabranie pewności w grze przed następnymi meczami, gdzie poprzeczka pójdzie w górę.
• Rafał Janicki – 6 – Najrówniej grający defensor Górnika na początku sezonu, również przeciwko Stali bardzo solidnie.
• Adrian Gryszkiewicz – 6 – Powrócił po kontuzji, pewny w swoich poczynaniach. To właśnie Adrian przechwycił piłkę przy bramkowej akcji.
• Robert Dadok – 3 – Po dwóch słabych występach dostał jeszcze jedną szansę na przełamanie. Niestety ponownie nie zachwycił. Zmieniony w przerwie.
• Adrian Dziedzic – 5 – Miał fajne pomysły rozegrania, ale oprócz udanych podań, kilka razy zrobił to niecelnie. Być może to zdecydowało, że również i on nie wyszedł na druga połowę.  
• Alasana Manneh – 6 – Manny zdecydowanie lepiej wyglądał, aniżeli w poprzednich pojedynkach. Sporo go było pod grą, dogrywał do Nowaka w sytuacji kiedy Gliwa obronił nogami. 
• Erik Janża – 6 – Można powiedzieć, że w meczu przeciwko Stali oglądaliśmy wreszcie starego, dobrego Janżę. Erik był bardzo aktywny od początku spotkania.
• Bartosz Nowak – 6 –  Jedną z lepszych sytuacji w pierwszej części miał Bartosz. Dobrze wyszedł do piłki zagranej od Manneha. Uderzył mocno przy krótkim słupku, ale bramkarz Stali zdołał go zatrzymać. Oddał zresztą najwięcej (3) celnych uderzeń ze strony Górnika.
• Łukasz Podolski – 6 – Po raz pierwszy w wyjściowej jedenastce. Podobały się jego podania i te długi, jak i krótsze. Bliski asysty (wrzutka do Jimeneza). Sam też miał szansę na trafienie, ale jego strzał trafił w boczną siatkę. Zresztą Poldi mógł pokusić się o więcej strzało, wyraźnie było widać, że bardziej stara się szukać partnerów.
• Jesus Jimenez – 7 – Hiszpan zdobył zwycięskiego gola dla zabrzan. Świetnie zachował się w tej akcji, oddając precyzyjny strzał. Mogło być jeszcze lepiej, ale wcześniej nie wykorzystał dokładnego dogrania Podolskiego.