Spośród dwóch zespołów, które wybiegły w sobotę na stadionie we Wrocławiu, to piłkarze Górnika wyglądali na zespół, który wie po co wyszedł i konsekwentnie to realizował. Zaowocowało to dojrzałą grą w długich okresach, a w konsekwencji zwycięstwem.
Cieszy przełamanie Buksy, ale i postawa formacji obronnej. Zabrska defensywa wielokrotnie łapała gospodarzy na spalone, uniknęła większych wpadek przy stałych fragmentach gry, no i zagrała na zero z tyłu. Warto również podkreślić, że Górnik, trzy z ostatnich czterech meczów wygrał. Teraz czeka nas reprezentacyjna przerwa, a po niej starcie z Piastem. Bilety na ten mecz możecie nabywać pod linkiem bilety.gornikzabrze.pl
- Michał Szromnik – 7 – Przez cały mecz zdecydowany w swoich interwencjach, choć pracy wiele nie miał. W końcówce jedno wyjście do wrzutki niezbyt udane, ale bez konsekwencji. Bardzo dobra gra nogami, no i czyste konto nr. 5.
- Norbert Wojtuszek – 7 – Po jednym „wyskoku” do środka pola w meczu z Widzewem, przeciwko Śląskowi Wojtuszek powrócił na prawą obronę. Norbi wyglądał pewnie w swoich interwencjach, podobać się mogło wyprowadzanie akcji spod władnego pola karnego pod szesnastkę rywali.
- Kryspin Szcześniak – 7 – W całym spotkaniu bez większych błędów, dobrze rozumiał się z Janickim. W 58 min. dość ekwilibrystyczna interwencja Kryspina przecięła ostrą wrzutkę na przedpole bramki bronionej przez Michała Szromnika.
- Rafał Janicki – 7 – Dyrygowana przez doświadczonego defensora formacja wyjątkowo skutecznie łapała gospodarzy na ofsajdach. Przyniosło to skutek w postaci „0” po stronie strat.
- Erik Janża – 7 – Kapitan zabrzan ponownie potwierdził, że jeśli chodzi o kluczowe podania, to należy do ligowego TOP-u. Janża zanotował już 6. asystę i jest pod tym względem nie tylko najlepszy w Górniku, ale i ekstraklasie. A mogło być, lepiej gdyby w końcówce meczu Zahović wykorzystał okazję po zagraniu Erika.
- Taofeek Ismaheel – 6 – Pokazał swoje walory, jak i niedociągnięcia. Świetnie potrafił uwolnić się spod opieki rywali, inicjować akcje, gorzej było z ich finalizacją. Aczkolwiek w 21 min bliski asysty po zagraniu do Buksy.
- Damian Rasak – 7 – Wrócił po kartkowej pauzie w bardzo dobrym stylu. Tradycyjnie już usposobiony ofensywnie. W pierwszej połowie omal nie wyszedł sam na sam z Leszczyńskim. Natomiast w końcówce tej części sprytnym podaniem uruchomił Buksę.
- Patrik Hellebrand – 7 – Jeden z najlepszych zawodników na boisku. Świetnie inicjował akcje Górnika, co przyniosło mu asystę II stopnia przy golu Buksy. Udany występ mógł jeszcze podkreślić golem (20 min.), ale nie trafił w bramkę w niezłej sytuacji.
- Lukas Ambros – 7 – Napracował się w środku pola, gdzie presował utrudniając rywalom kreowanie akcji. Potrafił wyłuskać piłkę, sam dobrze trzymał się na nogach.
- Aleksander Buksa – 7 – Można powiedzieć nareszcie. Olek potrzebował „trochę” czasu na przełamanie. Goli mogło być więcej, przecież dwukrotnie Buksa znakomicie wypracował sobie pozycje do strzału, ale uderzał też zbyt lekko.
- Luka Zahović – 6 – Może nieco w cieniu kolegów, aczkolwiek miał swój wkład w tym meczu. Dobrze czuł się w grze kombinacyjnej, a w końcówce mógł, a właściwie powinien zdobyć gola, jednak przestrzelił w dogodnej sytuacji.
Zmiennicy:
- Yosuke Furukawa (od 69′ za Ismaheela) – 5 – Dostał od trenera Urbana ponad 20 minut. Starał się sporo szarpać, wypracował sobie niezłą pozycję do strzału (74 min.), ale został zablokowany.
- Niodem Zielonka (od 76′ za Ambrosa) – NS. Grał zbyt krótko.
- Paweł Olkowski (od 84′ za Buksę) – NS. Grał zbyt krótko.
- Sinan Bakis (od 84′ za Zahovića) – NS. Grał zbyt krótko.
Kogut meczu: Aleksander Buksa. Konkurentów miał choćby w osobach Patrika Hellebranda, Erika Janży, czy Damiana Rasaka. Na wyborze Buksy zaważył gol dający komplet punktów, choć napastnik Górnika generalnie we Wrocławiu wyglądał dobrze.
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Roosevelta81.pl
Grafika: Łukasz
Luka najsłabszy w meczu …. żart
ino Eric asysta roku
Fajnie, że Buksa się przełamał, ale kogut należy się Erikowi. Na tą asystę można patrzeć bez końca. Nie wyobrażam sobie bardziej perfekcyjnego podania w tym momencie akcji.
Eryk tylko 7 ? Żarty ! Zasłużył na 10, !
🐓 dla Erika!!