Bardzo nas cieszy trzecia z rzędu wygrana, tym bardziej, że zwycięstwo Górnika jak najbardziej zasłużone. Podopieczni Jana Urbana po raz kolejny pokazali fajny dla oka futbol. Stworzyli sobie sporo sytuacji, trzy wykorzystali. Bardzo dobrze zaprezentowali się również, jeśli chodzi o grę obronną, nie pozwalając na wiele solidnemu rywalowi, jakim jest tej jesieni zespół Śląska.
Teraz czas na następny, może i trudniejszy test. W niedzielę do Zabrza przyjeżdża Pogoń. Szczecinianie są ostatnio w świetnej formie, a Górnik ma przed tym spotkaniem pewne problemy kadrowe (pauza Manneha, występ Janickiego pod znakiem zapytania), ale jakoś jesteśmy spokojni, że zespół nie pęknie i spodziewamy się dobrego widowiska.
- Grzegorz Sandomierski – 5 – Golkiper Górnika pracy nie miał za wiele. Wpuścił gola z rzutu wolnego i niby strzał był bardzo precyzyjne, ale wydaje się (przynajmniej z perspektywy widza), że Sandomierski lekko spóźniony z interwencją.
- Przemysław Wiśniewski – 7 – W ostatnich meczach forma poszła w górę. Podobnie było również w piątkowy wieczór. Szczególnie zapamiętaliśmy świetną interwencję wślizgiem przed końcem pierwszej części, gdy powstrzymał Picha. W drugiej połowie z kolei znakomita akcja wespół z Dadokiem, gdy Wiśniewski podciągnął z piłką kilkadziesiąt metrów, poszedł do końca i o mało nie skierował głową futbolówki do siatki.
- Rafał Janicki – NS – Grał zbyt krótko. Murawę opuścił po dwudziestu minutach z powodu urazu. Miejmy nadzieję, że nie jest on poważny i Rafał jak najszybciej wróci do gry.
- Adrian Gryszkiewicz – 7 – W 10 minucie trafił do bramki rywali, był w tej sytuacji na spalonym. Solidny w defensywie, potrafił wysoko odebrać piłkę, jak choćby w sytuacji, gdy z jego przechwytu skorzystał Jimenez, który w 12 min znalazł się dogodnej sytuacji.
- Robert Dadok – 8 – Tradycyjnie, zagrał z wielkim zaangażowaniem, napsuł sporo krwi wrocławianom. Kolejny znakomity mecz podparty jeszcze asystą.
- Krzysztof Kubica – 8 – W przeciwieństwie do meczu w Łęcznej tutaj wielu sytuacji nie miał. Najlepszą wykreował sobie sam, kiedy odebrał rywalom piłkę i pognał z nią sam na bramkę Putnockyego. Został powstrzymany, ale cała sytuację golem zakończył Nowak. Dużo roboty wykonał w środku pola.
- Alasana Manneh – 6 – W tej rundzie notuje mniej spektakularne występy, aczkolwiek rzadko schodzi poniżej pewnego poziomu. Niestety Mannego zabraknie w meczu przeciwko Pogoni, to efekt czwartej żółtej kartki.
- Erik Janża – 7 – Utrzymuje bardzo dobrą formę od kilku spotkań. Przyjemnie się patrzy na tak grającego Słoweńca. To właśnie Erik zgrywał głową piłkę Krawczykowi w akcji po której padł gol numer trzy dla Górnika.
- Bartosz Nowak – 9 – Już na początku spotkania miał okazję do zdobycia bramki, uderzył jednak lekko i niecelnie. W drugiej połowie otworzył wynik korzystając z zagrania Dadoka. W kolejnej sytuacji zachował się bardzo przytomnie w polu karnym rywali i po raz drugi zaskoczył Putnockyego.
- Lukas Podolski – 8 – W pierwszej połowie jego mocne uderzenie zdołał jeszcze zatrzymać bramkarz wrocławian. W drugiej części, po bombie Poldiego nie było co zbierać. To było trzecie trafienie z rzędu Lukasa, który zresztą złapał od kilku spotkań właściwy rytm.
- Jesus Jimenez – 8 – Sam nie zapunktował, aczkolwiek świetnie widział partnerów. Podania w pierwszej części, czy to do Poldiego, czy szczególnie do Dadoka były wysokiej wysokiej klasy. Podobnie jak tuż przed końcem, gdy Jesus wypuścił znakomicie Stalmacha.
Zmiennicy:
- Jakub Szymański (od 21′ za Janickiego) – 7 – Wszedł na boisko właściwie z marszu z trudnym rywalem, ale dał rady. Jeszcze na początku przydarzyła się strata (bez konsekwencji), ale z czasem był tylko lepiej. Asysta II stopnia przy pierwszym golu (prostopadłe zgranie do Dadoka) + pewna postawa w defensywie.
- Filip Bainović (od 67′ za Kubicę) – 6 – Po raz kolejny daje dobrą zmianę. Wywiązał się z zadań defensywnych i pokazał przy kilku wyprowadzeniach akcji ofensywnych.
- Piotr Krawczyk (od 67′ za Nowaka) – 6 – Asystował przy trzecim trafieniu dla zabrzan, ładnie się zabrał z piłką i precyzyjnie dograł w szesnastkę do nadbiegającego Poldeigo.
- Dariusz Stalmach (84′ za Manneha) – NS – Grał zbyt krótko, był jednak bliski zdobycia gola. Dobrze znalazł się na pozycji po zagraniu Jimeneza, jego strzał po łdugim rogu w niewielkiej odległości minął słupek.
- Vamara Sanogo (od 84′ za Podolskiego) – NS – Grał zbyt krótko.
Kogut meczu: Bartosz Nowak. Trener Jan Urban mówił po meczu ze Śląskiem, że miał wcześniej uwagi względem Bartosza, jeśli chodzi o jego liczby. W piątek pomocnik Górnika dał fajną sportową odpowiedź, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców.
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Obserwuj nas w społecznosci SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Mi sie zdaje ze Sandomierski max 2. Bramka jego wina mogl wogole przy slupku stanąc !!