Noty i cenzurki po meczu z Zagłębiem Lubin: Trzecia taka porażka

Kibic  -  18 kwietnia 2025 16:38
4
1083
 
Spotkanie Zagłębie z Górnikiem było ostatnim w roli szkoleniowca zabrzan Jana Urbana. Kilka dni po meczu, władze zabrzańskiego klubu postanowiły zakończyć współpracę z 62-szkoleniowcem. Decyzja ta wywołała wiele komentarzy, ale tutaj nie będziemy do tego wracać. Co do samego spotkania miało ono niemal identyczny przebieg, jak dwa wcześniejsze, również przegrane. „Trójkolorowi” dobrze weszli w mecz i przejęli nad nim kontrolę. Po objęciu prowadzenia wydawało się, że tym razem powtórki „z rozrywki” nie będzie. Niestety nasz zespół po zmianie stron wyglądał już zupełnie inaczej. W konsekwencji Górnik stracił dwie bramki i punkty zostały w Lubinie.
  • Filip Majchrowicz – 3 – W dotychczasowym meczach Filip był mocnym, albo bardzo mocnym punktem Górnika. W Lubinie golkiper zabrzan zanotował słabszy występ. Przy obu straconych bramkach miał swoje winy. Najpierw spóźniony przy rzucie rożnym i w konsekwencji Ławniczak doszedł do skutecznej główki. Rzut karny, choć tutaj można mieć większe wątpliwości co do jego słuszności, po faulu Majchro.
  • Josema – 4 – Powrót Hiszpana do podstawowego składu Jan Urban argumentował dobrą formą Josemy. O ile w pierwszej części wyglądało to bardzo dobrze, to już w dalszej części meczu Josema, jak i cały blok obronny nie wyglądał już tak pewnie.
  • Kryspin Szcześniak – 5 – Po raz pierwszy w tej rundzie został przesunięty na prawą stronę. Dał sobie radę w tej roli, ponadto bez kompleksów zapuszczał się w okolice szesnastki rywali.
  • Rafał Janicki – 4 – Generalnie prezentował się nieźle. Przy pierwszym golu Zagłębie, gdzieś też nie nadążył za Ławniczakiem. W końcówce angażował się w ofensywie i gdzieś tam było blisko ręki rywala po zagraniu Janickiego, ale ostatecznie nie miało to miejsca.
  • Erik Janża – 5 – Słoweniec w 50 min był blisko swojej dziewiątej asysty w tym sezonie, niestety w tej akcji zabrakło skuteczności Furukawy. Kapitana Górniak zabraknie w trzech, kolejnych meczach, ponieważ został ukarany czerwoną kartka już po zakończeniu spotkania.
  • Taofeek Ismaheel – 4 – Nigeryjczyk dwukrotnie mógł, a właściwie powinien wpisać się na listę strzelców. W 24 min. przegrał pojedynek sam na sam z Hładunem, natomiast później nie zdołał dołożyć nogi do piłki lecącej wzdłuż linii pola bramkowego.
  • Patrik Hellebrand – 5 – Tradycyjnie już imponował liczbą dokładnych podań, dobrze radził sobie też w odbiorach. Niestety także i Patryk w drugiej połowie prezentował się dużo słabiej.
  • Dominik Sarapata – 5 – Na początku spotkania Dominik interweniował bardzo niezdecydowanie na przedpolu Górnika. W 15 min. przeprowadził akcję, która nie tylko zakończyła się asystą, ale spowodowała odblokowanie młodego zawodnika. W kolejnych akcjach Sarapata pokazywał, że ma potencjał. Z łatwością potrafił oderwać się od rywali  i kreować kolejne sytuacje partnerom. Mocno pracował na koguta meczu, aczkolwiek po zmianie stron spuścił mocno z tonu, podobnie jak cały zespół.
  • Yosuke Furukawa – 6 – Japończyk po raz kolejny bardzo dobrze wszedł w mecz. Był bardzo aktywny od pierwszych sekund, gdy wywalczył rzut rożny, a także próbował szczęścia strzałem z dystansu. W 15 min. Furukawa kapitalnym trafieniem dał prowadzenie Górnikowi. Miał też swoją okazję w 50 min. po zagraniu Janży, ale zabrakło wykończenia.
  • Lukas Podolski – 4 – Nieźle wyglądał w grze kombinacyjnej, nadal widać w grze Lukasa ogromne doświadczenie, aczkolwiek tych dobrych momentów nie było w Lubinie za wiele.
  • Luka Zahović – 5 – Najpierw sam próbował zaskoczyć bramkarza Zagłębie, później był bliski asyst. W 24 min. kapitalnie wypuścił w bój Ismaheelaten jednak przegrał pojedynek z Hładunem. Kilka chwil później Luka ponownie szukał podaniem Tao, któremu zabrakło centymetrów, by domknąć akcję. Druga odsłona w wykonaniu Zahovićą już bez historii.

Zmiennicy:

  • Ousmane Sow (od 55′ za Ismaheela) – 4 – Po wejściu Sowa obiecywaliśmy sobie sporo, jednak dalekie ono było choćby w porównaniu do jego występu z Motorem. Owszem, Ousmane próbował szarpać i wchodzić w pojedynki z przeciwnikami, aczkolwiek wiele z tego nie wynikało.
  • Lukas Ambros (od 82′ za Furukawę) – NS. Grał zbyt krótko. 
  • Sinan Bakis (od 83′ za Podolskiego) – NS. Grał zbyt krótko. 
  • Filip Prebsl (od 90′ za Hellebranda) – NS. Grał zbyt krótko.
  • Sondre Liseth (0d 90′ za Zahovića) – NS. Grał zbyt krótko.

Kogut meczu: Brak

 

Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)

Źródło: Roosevelta81.pl
Grafika: Łukasz

Subscribe
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Patrząc na wasze oceny piłkarzy mieścimy się w trójce.Pozdrawiam

Trzecia, powinno być w tytule….😉
Pozdr.

Tyle zarobiła Legia i Jaga…….
Właściciele obu klubów nie mogą narzekać. Według nieoficjalnych wyliczeń Legia zarobiła razem z bonusami ok. 11,3 miliona euro (wliczając eliminacje), czyli blisko 50 mln złotych. Jagiellonia nieznacznie przekroczyła 10 mln euroTo więc także poważny zastrzyk gotówki.

Myślę że pod rządami Łukasza i pomocy ZARYSA takie pieniądze wpływały by do budżetu klubu co sezon. A może i za 2-3 sezony większe.
Dlaczego miasto nie pozwala na to ?
Czy pan Gabryś zwalniając trenera konsultował to z Poldim lub ZARYSEM ?
Dlaczego miasto nie pozwala na realny rozwój klubu ?

Nie wiem w czym Furukawa był lepszy od Sarapaty