Kolejny raz jesteśmy zawiedzeni rezultatem i grą naszych piłkarzy. Słuchając w trakcie relacji komentatorów stacji Canal+, trudno się z niektórymi spostrzeżeniami nie zgodzić. Wydawały się one (te spostrzeżenia) oczywistymi, oczywistościami, ale trudno nie przyznać, że: 1. Romana Prochazkę przerastały celne podania do partnerów. 2. Richmond Boakye, to chyba nie ta sama osoba, która błyszczała w Belgradzie, a jego brat bliźniak. 3. Górnik powinien po godzinie gry prowadzić spokojnie 2:0, a nie przegrywać, niemal podarowując gola rywalom. 5. Co ma poradzić trener, gdy zawodnik nie trafia do bramki z 2 metrów. I na koniec, na pomeczową konferencję powinni przyjść czasem sami zawodnicy i zdiagnozować swoje zagrania.
- Martin Chudy – 5 – przy golach wiele do powiedzenie nie miał. poza tym swoje zadania spełniał, choć oprócz sytuacji z których padły bramki za wiele pracy nie miał. Czujnie na przedpolu, pokazał też dobrą koncentrację przy najgroźniejszej okazji Wisła z 1. połowy, gdy w 45 min obronił mocny strzał Szwocha
- Adrian Gryszkiewicz – 5 – Prezentował się solidnie, bez większych wpadek, ale też bez jakiś błysków. Twardo i nieustępliwie walczył z rywalami.
- Przemysław Wiśniewski – 3 – Pierwszy gol zdecydowanie na jego konto. Najpierw piłka lekko mu odskoczyła i przy próbie zrywu poślizgnął się. Przy drugim golu również zamieszany mógł chyba bardziej zdecydowanie pójść na powietrzne starcie.
- Krzysztof Kubica – 4 – Przesunięty na prawą obronę. Widać było, że momentami lekko zagubiony.
- Roman Prochazka – 3 – Zapamiętaliśmy go głównie z całej serii niecelnych zagrań, zdecydowanie za dużo jak na, nie tylko doświadczonego zawodnika, ale nawet gdyby tak podawał jakiś ligowy debiutant
- Erik Janża – 4 – Moglibyśmy właściwie skopiować cenzurkę z poprzedniego spotkania. Mecz w wykonaniu Słoweńca tylko potwierdził, ze do optimum formy daleko.
- Dariusz Pawłowski – 5 – Jeden z tych zawodników, którzy w ostatnim czasie prezentuje się dobrze. Aktywny z przodu, widać w jego grze – na tle zespołu – świeżość. Mógł i powinien mieć asystę po przytomnym zgraniu głową do Krawczyka
- Daniel Ściślak – 3 – Kolejny mecz w którym prezentował się co najwyżej przeciętnie. Nie może odnaleźć rytmu, kiedy wchodził do pierwszego zespołu. Na druga połowę już nie wyszedł.
- Bartosz Nowak – 5 – Po raz kolejny pokazał, że bardzo chce ciągnąć grę Górnika. Tylko, że w ostatnim czasie trudno znaleźć wokół partnerów w dobrej dyspozycji. Ponownie przebiegł najwięcej kilometrów, próbował też strzałów z daleka.
- Jesus Jimenez – 4 – Dobre momenty, (a takich było niewiele), przeplata z przestojami (te z kolei bardzo długie). Hiszpan wygląda na zmęczonego sezonem, albo brakuje trochę motywacji, co może być spowodowane brakiem konkurencji na jego pozycji.
- Piotr Krawczyk – 2 – Pudło meczu należy do napastnik Górnika. Piotr jeżeli nie błyszczy w lidze pod względem jakiś walorów technicznych, czy błyskotliwych dryblingów, to przynajmniej powinien być skuteczny pod bramką rywali.
Zmiennicy:
- Richmond Boakye (od 46′ za Ściślaka) – 2 – Trzeba oddać, że po wejściu na boisko ofensywa Górnika nabrała nieco rumieńców. Co z tego, skoro sam Richmond był mocno nieporadny pod bramką Wisły. Zapamiętamy go, jak ściągał za końcową linię jednego z rywali, ale nie o to w tym sporcie chodzi.
- Norbert Wojtuszek (od 72′ za Prochazkę) – 3,5 – Niczym specjalnym przez te 20 min się nie wyróżnił. Raz przeprowadził akcję, przy której upadł w polu karnym Rostkowski, domagając się rzutu karnego.
- Michał Rostkowski (od 72′ za Krawczyka) – 3,5 – Wiele minut na odwrócenie losów meczu nie dostał, ale też przez ten czas nie odcisnął piętna na meczu.
- Kacper Michalski (od 72′ za Pawłowskiego) – 3,5 – Dał się przepchnąć Urydze w sytuacji, gdy goście zdobyli drugiego gola. Trudno jednak szczególnie czepiać się Kacpra, gdyż były to jego pierwsze minuty po powrocie z Katowic.
Kogut meczu: —
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl