Przed pojedynkiem w Częstochowie, jakimś kruchym fundamentem wiary w sukces Górnika, był bilans poprzednich, bezpośrednich pojedynków oraz fakt, że zabrzanie jako ostatni pokonali Raków na jego terenie. Niestety boiskowe wydarzenia brutalnie sprowadziły nas na ziemię. „Trójkolorowi” przez niemal całe spotkanie, byli tylko tłem dla gospodarzy. Dość powiedzieć, że nie oddali celnego strzału, a końcowy wynik, trzeba uczciwe przyjąć za najniższy wymiar kary.
- Daniel Bielica – 5 – Przy golach bez winy, co prawda zdarzyły się momenty niepewności, szczególnie przy wyprowadzaniu piłki, ale kilka razy uratował zespół przed stratą kolejnych goli.
- Richard Jensen – 4 – Sporo pracy w defensywie, sporo pojedynków z rywalami, nie zawsze na plus. W drugiej części fiński defensor znalazł się pod bramką rywali i niewiele zabrakło, by zdobył gola.
- Emil Bergström – 4 – Podobnie jak pozostali pozostali obrońcy, miał mnóstwo roboty. Przy takiej ilości ataków nie trudno zagrać bezbłędny mecz.
- Aleksander Paluszek – 4 – Walczył ambitnie, choć pojedynek w Częstochowie był trudnym testem dla obrońców. Dwukrotnie stawał piłce na drodze do bramki.
- Erik Janża – 3 – Od tak doświadczonego zawodnika należy wymagać zdecydowanie więcej właśnie w tych meczach najtrudniejszych. Niestety Erik nie dawał impulsu zespołowi, co więcej, przytrafiały mu się proste błędy techniczne.
- Jonatan Kotzke – 2 – Fatalnie zachował się przy pierwszym golu dla Rakowa. Prze cały mecz nie potrafił odnaleźć się na boisku.
- Norbert Wojtuszek – 3 – Niewidoczny, niewiele dawał w ofensywie, a i w defensywie tym razem też było gorzej.
- Jean Mvondo – 3 – W Częstochowie nie był trudną zaporą do sforsowania. Piłkarze gospodarzy kilka razy nie mieli większych problemów z przejściem defensywnego pomocnika. Kameruńczyk przyzwyczaił nas wcześniej, do znacznie lepszej pracy w defensywie.
- Dani Pacheco – 3 – Też słabszy mecz Hiszpana, nie był w stanie kreować akcji, anie sobie, ani partnerom z zespołu.
- Lukas Podolski – 3 – Akcja z 4 min, kiedy Poldi uderzył w boczną siatkę, była najgroźniejszą sytuacją zabrzan. Jeszcze w końcówce przytomne, dalekie zagranie na pole karne rywali, gdzie blisko bramki znalazł się Okunuki. generalnie jak cały zespół wyraźnie pod formą
- Kanji Okunuki – 3 – W końcówce pierwszej części znalazł się blisko bramki rywali i o mało nie miałby okazji do zdobyci gola głową. W przeciwieństwie do poprzednich spotkań, często bezradny w pojedynkach z rywalami.
Zmiennicy:
- Szymon Włodarczyk (od 62′ za Wojtuszka) – 3 – Niedługo po wejściu mógł zapisać asystę, gdy przeprowadził fajną akcję i wyłożył piłkę Cholewiakowi. Niestety ta sytuacja miała zupełnie inny finał.
- Mateusz Cholewiak (od 62′ za Mvondo) – 1 – Poprzedni występ Mateusza w Częstochowie bardzo dobry, podkreślony golem. Z tej wizyty niestety kibice zapamiętają sytuację z ..63 min. O której chyba już nie ma co pisać.
- Robert Dadok (od 81′ za Pacheco) – NS – Grał zbyt krótko. Podobnie jak Cholewiak, zapamiętany zostanie z jednej akcji po wejściu. Strata, a potem nieskuteczna próba pogoni, biegnącego z piłką Carlosa.
- Blaz Vrhovec (od 81′ za Podolskiego) – NS – Grał zbyt krótko. Niczym się nie wyróżnił.
Kogut meczu:
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl