Górnik Zabrze od wyjazdowej porażki rozpoczął sezon 2021/22. „Trójkolorowi” przystąpili do meczu z Pogonią z kilkoma zawodnikami pozyskanymi latem. Nowi piłkarze nie przełożyli się (jak dotąd) na nową jakość zespołu. W Szczecinie Górnik przegrał zasłużenie. Gospodarze byli lepsi w każdym aspekcie. W sumie dziwić to nie może, gdyż drużyna Kosty Runjaića jest ukształtowana, ma swój styl, pomysł na grę i umiejętnie to realizuje. Górnik jest na początku tej drogi.
- Grzegorz Sandomierski – 5 – Przy golach (szczególnie drugim) trudno go winić. Zaliczył jedną niepewną interwencję, gdy „Jimenezem” omal nie zdobył samobójczego gola.
- Kacper Michalski – 4 – Duża ambicja, niemniej jednak sporo problemów w grze defensywnej. W ogóle prawa strona słabo funkcjonowała również w ofensywie, choć Kacper przynajmniej dwukrotnie, znajdując się w dobrej pozycji, mógł oczekiwać od partnerów dokładniejszej piłki.
- Przemysław Wiśniewski – 5 – Cały mecz poprawnie, bez większych błędów. Fakt, że przy drugim trafieniu dla gospodarzy nie zdołał powstrzymać Kozłowskiego, ale zawodnik Pogoni był już mocno rozpędzony, a całe zło tej akcji wydarzyło się w innych miejscach boiska.
- Rafał Janicki – 5 – Najwięcej obaw mogła budzić forma (fizyczna) oraz dyspozycja Rafała. Z perspektywy całego meczu, występ stopera Górnika można ocenić pozytywnie.
- Erik Janża – 3 – To od złego zagrania Słoweńca rozpoczęło się całe nieszczęście przy pierwszym golu zdobytym dla Pogoni. Janża niepotrzebnie zagrał piłkę głową, mając trochę miejsca i czasu. Ogólnie Erik przypominał raczej tego piłkarza z poprzednich rozgrywek, niż sprzed dwóch sezonów.
- Filip Bainović – 3 – U Marcina Brosza nie mógł się przebić do pierwszego składu, został nawet odesłany na wypożyczenie. Jan Urban otwarł przed Serbem nową kartę. Niestety w Szczecinie Bainović nie zapisał na niej plusów. Sporo niecelnych podań, często nie nadążał za rywalami.
- Robert Dadok – 3 – Z pewnością w niedzielny wieczór zawiódł. Więcej spodziewaliśmy się po Robercie w ofensywie (miał w końcówce dobrą wrzutkę, ale to zdecydowanie za mało). Zbyt łatwo dał się ograć Kozłowskiemu przy drugim golu.
- Alasana Manneh – 4 – Niby próbował kierować poczynaniami Górnika w drugiej linii, ale sporo było gry na alibi. Nie był to jeszcze Manny jakiego najczęściej oglądaliśmy w wielu spotkaniach.
- Mateusz Cholewiak – 3 – Zawiódł Dadok na prawej stronie, nie wyróżnił się niczym specjalnym na lewej stronie Cholewiak. W sparingach prezentował się dobrze, dynamicznie. Potrafił urwać się rywalom, dośrodkować w pole karne. Przeciwko Pogoni, nie był w stanie pokazać tych atutów.
- Bartosz Nowak – 4 – Miał momenty w których próbował szarpać i rozruszać grę zabrzan. Ale miał również złe decyzje, niedokładne zagrania.
- Jesus Jimenez – 4 – Niczym specjalnym w Szczecinie się nie wyróżnił. Niewiele potrafił wskórać przy dobrze zorganizowanej defensywie miejscowych.
Zmiennicy:
- Adrian Dziedzic (od 69′ za Bainovića) – 4 – Dla Adriana było to premierowe 20 min w najwyższej klasie rozgrywkowej. Najpierw zdążył się przekonać się o talencie Kozłowskiego, który łatwo mu uciekł. W kilku sytuacjach jednak, Dziedzic próbował pograć z partnerami, nie panikował.
- Michał Rostkowski (od 78′ za Cholewiaka) – NS –
- Piotr Krawczyk (od 78′ za Nowaka) – NS –
Kogut meczu: —
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Michalski i od Janzy do Jimeneza wszystkim o 1 ocenę w dół.