Mecz z Pogonią, potwierdził, że forma Górnika wyraźnie poszła do góry, a nie była tylko jednorazowym wyskokiem z Widzewem. „Trójkolorowi” w Szczecinie wyglądali jak dobrze funkcjonująca maszyna. Na tle doświadczonej i mocnej przecież personalnie Pogoni, zabrzanie zaprezentowali się znakomicie. Zagrało wszystko, od obrony na czele z bramkarzem, poprzez pomoc, aż do przednich formacji.
- Daniel Bielica – 8 – Z każdym meczem coraz pewniej się prezentuje. Czujnie i bardzo przytomnie interweniował na przedpolu. Znów popisał się świetnym refleksem. Przy golu bez szans.
- Kryspin Szcześniak – 7 – Zneutralizował Kamila Grosickiemu, który bardziej doświadczonymi defensorami potrafił już zakręcić. 86-krotny reprezentant Polski, by nieco rozwinąć skrzydła musiał schodzić na druga stronę i właśnie wtedy Kryspin raz zaspał i dał się zaskoczyć i wyprzedzić Zahovićovi. Nieco wcześniej Szcześniak szukał też swojej szansy uderzeniem głową, a w końcówce meczu przeciął podanie w polu karnym, kasując groźną akcję rywali.
- Emil Bergström – 8 – Wyraźnie okrzepł w naszej lidze i po raz kolejny pokazał się z bardzo dobrej strony. Odpowiednio czytał grę, co pozawalało mu przerywać akcje gospodarzy, często wysoko wychodząc do rywali.
- Aleksander Paluszek – 8 – Nie można już mówić o przypadku, jeśli mamy na ,yśli gole zdobyte przez Paluszka. W Szczecinie znów zdobył bramkę głową, świetnie wykorzystując swoje warunki fizyczne. Popełnił jeden błąd, gdy zbyt łatwo uwolnił się od niego Grosicki, czego skutkiem było honorowe trafienie Pogoni.
- Erik Janża – 7 – Napracował się sporo w defensywie, co odbiło się na aktywności z przodu. W końcówce miał dobrą okazję, ale znakomita interwencją popisał się wówczas Klebaniuk.
- Jean Mvondo – 7 – Kolejny mecz na wysokim poziomie, w którym pokazał swoje atuty.
- Norbert Wojtuszek – 7 – Podobnie jak Janża dużo roboty wykonał na rzecz destrukcji. Pomagał Szcześniakowi w ograniczaniu poczynań Grosickiego.
- Lukas Podolski – 9 – W pierwszej połowie jeszcze nastawiał celownik, oddając dwa niecelne strzały. W drugiej trafił z własnej połowy. Do tego świetnie rozpoczął akcję po której Okunuki zdobył bramkę. Po raz kolejny asystował równiez Włodarczykowi.
- Kanji Okunuki – 8 – Miał swój udział przy pierwszym golu Górnika. Rozegrał rzut rozny z Pacheco, tym samym notując asystę II stopnia. Kunszt pokazał przy drugim golu dla zabrzan, gdy wymanewrował defensywę gospodarzy.
- Dani Pacheco – 8 – Dobrze uzupełniają się z Mvondo w środku pola. Dwie asysty też mówią same za siebie. Obie ważne, ale ta druga miód malina. Próbował też szczęścia strzałem z dystansu, ale bez powodzenia.
- Szymon Włodarczyk – 8 – Tak strzela po trochu, strzela i ma już na koncie 7. trafień. Nic dziwnego zatem, ze Włodarczyk został wybrany młodzieżowcem października.
Zmiennicy:
- Piotr Krawczyk (od 64′ za Włodarczyka) – 6 – Niedługo po wejściu znalazł drogę do siatki gospodarzy, ale gol nie mógł być uznany ponieważ akcja była spalona.
- Blaz Vrhovec (od 70′ za Paluszka) – 6 – Pojawił się na ostatnie dwadzieścia minut. Specjalnie se nie wyróżnił, występ poprawny.
- Paweł Olkowski (od 70′ za Okunukiego) – 5 – Chyba najbardziej rozczarowuje nas tej jesieni. W Szczecinie po wejściu też brakowało błysku w jego grze.
- Amadej Marosa (od 81′ za Podolskiego) – NS. Grał zbyt krótko.
- Robin Kamber (od 81′ za Mvondo) – NS. Grał zbyt krótko.
Kogut meczu: Lukas Podolski. Chyba nie ma wątpliwości, że w tym meczu na miano Koguta zasłużył, jak nikt inny. Poldi rozgrywał, asystował, a wisienka na torcie był bramka, którą sam piłkarz postrzega jak jedną z najefektowniejszych, w jakże bogatej przecież karierze.
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Janża, Mvondo po 8 punktów. Zła ocena w porównaniu do innych.