
Nie był to jakiś mecz, który szczególnie zapadnie w pamięć, ot takie ligowe granie na mecie sezonu. Na plus dla zespołu na pewno, to że nawet po stracie bramki dążył do wyrównania. Udało się to dzięki duetowi zmienników, Luce Zahoviću (gol) oraz Kamilowi Lukoszkowi (asysta). Dla Piotra Gierczaka był to mecz pożegnalny w roli pierwszego trenera Górnika. Także kilku piłkarzy zakończyło tym spotkaniem przygodę z zabrzańskim klubem.
- Filip Majchrowicz – 5 – Już w pierwszej minucie popełnił błąd i ledwo go naprawił. Niepewnie wyglądała jego gra nogami, lepiej z kolei w powietrzu. Kilka strzałów obronił. Występ dość przeciętny, ale generalnie runda na plus.
- Kryspin Szcześniak – 5 – Nie był to łatwy mecz dla Kryspina. Sporo problemów miał z powstrzymywaniem Fornalczyka i nie zawsze się to udawało.
- Rafał Janicki – 6 – Zaprezentował się na swoim solidnym poziomie. Dobrze czytał grę, zazwyczaj interweniował pewnie.
- Erik Janża – 6 – W pierwszej połowie miał w jednej z sytuacji pod naszą bramką, wybił piłkę wprost pod nogi Długosza, mogło się to skończyć utratą gola. Mniej usposobiony ofensywnie, niż zazwyczaj, stąd niewiele dośrodkowań. Lepiej to wyglądało po zmianie stron. Najpierw Erik był bliski asysty po wrzutce do Ismaheel. Kapitan Górnika miał jednak udział przy golu Zahovića, zaliczając asystę II stopnia.
- Josema – 5 – Na pewno spodziewaliśmy się więcej po Hiszpanie w ofensywie. Josema dopiero w drugiej połowie pokazał się w kilku akcjach. W defensywie solidnie, bez większych wpadek.
- Dominik Sarapata – 5 – Młodzieżowiec Górnika mógł zakończyć rundę wiosenną z golem na koncie. W 32 min. znalazł się w odpowiednim czasie i miejscu, ale mocno przestrzelił. Występ poprawny, ale bez fajerwerków.
- Matus Kmet – 5 – W pierwszych fragmentach dość aktywny, to właśnie Matus podawał w 4 min. do Sowa. Pokazywał się do gry kombinacyjnej. Z czasem mniej go było widać z przodu, zmieniony po godzinie gry.
- Lukas Ambros – 6 – W grze Ambrosa szczególnie podobały nam się skuteczne wślizgi, czy przechwyty. Pozwalały one inicjować akcje zaczepne Górnika. W końcówce pierwszej części Luka miał szansę zaskoczyć rywali kontrą, ale skutecznie wrócił Fornalczyk.
- Taofeek Ismaheel – 5 – W 23 min. przeprowadził indywidualną akcją, którą zakończył uderzeniem. Podobnie było tuż po zmianie stron, ale znów górą był Dziekoński. Nieźle też wyglądała współpraca z Sowem.
- Lukas Podolski – 5 – Nie był to jakiś szczególny występ Poldiego. Kilka razy pokazał jakość w swoich zagraniach, ale miał i złe rozwiązania. W przypadku Lukasa, to co najważniejsze, wydarzyło się przed meczem, kiedy poinformował o kontynuowaniu kariery w „Trójkolorowych” barwach przez kolejny rok.
- Ousmane Sow – 5 – Znalazł się wreszcie w wyjściowym składzie i od samego początku sprawiał najwięcej kłopotów kieleckiej defensywie. Miał swoje szanse na gola. Niestety w końcówce pierwszej części zbyt ostro potraktował rywala i musiał przedwcześnie opuścić boisko.
Zmiennicy:
- Sondre Liseth (od 64′ za Podolskiego) – 5 – O ile we wcześniejszych meczach zazwyczaj jego wejścia nie wnosiły zbyt wiele, o tyle w meczu z Koroną pokazał się z dobrej strony. Wychodził do gry, sporo piłek przez niego przechodziło.
- Paweł Olkowski (od 64′ za Kmeta) – 5 – Kilka razy starał się szarpnąć na skrzydle. Okazywał sporą ochotę do gry, choć nie przełożyło się to na jakieś konkrety.
- Luka Zahović (od 85′ za Sarapatę) – NS. Grał zbyt krótko, by wypracować notę, ale na sam koniec zdołał się odblokować i zdobyć bramkę.
- Kamil Lukoszek (od 85′ za Josemę) – NS. Grał zbyt krótko, ale podobnie jak Zahović zapisał się w protokole sędziowskim. Luko asystował przy trafieniu Zahovića.
Kogut meczu: —
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Źródło: Roosevelta81.pl
Grafika: Łukasz
Skoro Ambros dostaje najwyższą 6 to, macie problem z ocenami. Zresztą kibice wam to w ocenach pokazą.
No , ale jak ? Średnia ocena kibiców dla niemalże wszystkich, to…..”5″……Powtarzam, średnia !
Ambros był tego dnia znakomity, najlepszy na boisku. Mnie tylko dziwi, jak mając go na treningach dwa lata, nikt nie dostrzegł w nim wcześniej materiału na środkowego pomocnika. Świetny z piłką przy nodze, technika, podanie, przegląd pola i do tego odbiór. Jako skrzydłowy po prostu się marnował.
Ambros zagrał dobry mecz. Ja nie wiem czemu on nie grał częściej w tym sezonie. Widać,że umie grać I najważniejsze ma charakter.
Last news:
Jarosław Kubicki z Jagiellonii Białystok, nowym piłkarzem Górnika Zabrze.
A co to oznacza ? Najprawdopodobniej odejście z Górnika jej nowej gwiazdy: Patrika Hellebranda…….