
Zdobyty w Białymstoku punkt należy cenić i szanować. Szczególnie w drugiej połowie zabrzanie pokazali determinację na boisku. Znacznie gorzej natomiast wyglądała gra do przerwy. Piotr Gierczak zdecydował się na kilka zmian w wyjściowym składzie, ale z pomeczowej perspektywy trudno powiedzieć, by przyniosło to pozytywny efekt. Wręcz przeciwnie, Górnik był dość bezradny, widzieliśmy sporo błędów indywidualnych i mogliśmy się cieszyć, że gospodarze trafili tylko raz.
Remis w tym starciu oznacza, że zabrzanie mają na koncie, trzy kolejne mecze bez przegranej. Inna sprawa, że Górnik nie potrafi wygrać już od sześciu spotkań.
- Filip Majchrowicz – 6 – Miał dużo okazji by się wykazać. Za wyjątkiem akcji bramkowej (tutaj Filip bez szans), skutecznie powstrzymywał białostocczan.
- Matus Kmet – 5 – W niedzielę zobaczyliśmy dwa oblicza Matusa. Zaczęło się źle. Pierwsza połowa bardzo słaba m.in. łatwo ograny przy golu dla Jagi, a także strata w konsekwencji której Prebsl dostał kartkę za przerwanie kontry. Jeszcze przed przerwą Kmet odkupił trochę win, asystując Szcześniakowi. W drugiej części Słowak był właściwie bezbłędny w swoich interwencjach, skutecznie powstrzymując rywali.
- Kryspin Szcześniak – 7 – Z zadań defensywnych wywiązywał się bardzo dobrze. No i przede wszystkim zdobył bramkę na wagę remisu.
- Filip Prebsl – 3 – Pojawił się w wyjściowym składzie w miejsce Rafał Janickiego, ale raczej trudno uznać, że wywiązał się z zadania. Nie był zbyt pewny w swoich interwencjach już na początku popełnił stratę po której gospodarze mieli groźną okazję. Zmieniony w przerwie.
- Josema – 5 – Hiszpan tez miał różne momenty w tym meczu. Potrafił dobrze dograć piłkę w strefach ofensywnych. Z kolei w obronie, niezłe interwencje przeplatał z gorszymi, jak choćby przy nieporozumieniu z Majchrowiczem w końcówce meczu.
- Yosuke Furukawa – 4 – Japończyk już w 5 min wypracował sobie pozycję do strzału, z którym jednak poradził sobie Abramowicz. Takich akcji było tym razem mniej w wykonaniu Furukawy i w przerwie został zmieniony przez Sowa.
- Patrik Hellebrand – 5 – Nie rozpoczął tego meczu dobrze. W 10 min w wyniku jego straty, Jagiellonia miał okazję na gole, ale Imaz obił wówczas tylko poprzeczkę. Czeski zawodnik, podobnie jak cały zespół, lepiej wyglądał po przerwie.
- Sondre Liseth – 5 – Podobnie jak Prebsl także Norweg pojawił się pierwszy raz w wyjściowym składzie. Widać było sporo ambicji, aczkolwiek mecz co najwyżej poprawny.
- Taofeek Ismaheel – 5 – Podobnie jak cały zespół, tak i Taofeek zdecydowanie przygaszony do przerwy. Miał momenty w ofensywie, miał też skuteczny powrót za kontrą rywali. Po przerwie kilka prób, czy to z Zahovićem, czy Sowem, rozmontowania defensywy Jagi, ale bez powodzenia.
- Lukas Podolski – 5 – Początek całkiem niezły w wykonaniu Poldiego. Próba wrzutki, próba strzału. Po zmianie stron również kilka razy szukał swojej szansy w uderzeniach, ale bez efektu.
- Aleksander Buksa – 3 – Jeszcze na początku dwukrotnie pokazał się w polu karnym przeciwnika, ale nie zdołał wykończyć akcji po zagraniach partnerów. Z czasem co raz mniej absorbował defensywę gospodarzy. Również i on na drugą połowę już nie wyszedł.
Zmiennicy:
- Ousmane Sow (od 46′ za Furukawę) – 5 – Szukał swoich szans, choć nie miał ich za wiele. Natomiast w doliczonym czasie gry przejął piłkę po błędzie obrońcy i był bliski asysty, ale strzał Lukoszka zdołał odbić Abramowicz.
- Luka Zahović (od 46′ za Buksę) – 5 – Starał się absorbować defensorów rywali. Potrafił wywalczyć stały fragment gry w okolicach szesnastki rywali, pograć z Taofeekiem. Występ niezły, choć bez błysku.
- Paweł Olkowski (od 46′ za Prebsla) – 5 – Najbardziej spektakularna akcje w wykonaniu Pawła, to ta z 65 min, kiedy to „nożycami” wybił piłkę sprzed linii bramkowej.
- Dominik Sarapata (od 75′ za Lisetha) – NS. Grał zbyt krótko.
- Kamil Lukoszek (od 82′ za Podolskiego) – NS. Grał zbyt krótko, aczkolwiek o mało nie zdobył gola na wagę zwycięstwa. W przypadku Luko, najbardziej cieszy powrót na boisko.
Kogut meczu: Kryspin Szcześniak. Dla obrońcy Górnika ten gol w Białymstoku, na terenie aktualnego mistrza Polski, to fajne podsumowanie nie tylko dobrego występu przeciwko Jagiellonii, ale ogólnie udanej rundy.
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Źródło: Roosevelta81.pl
Grafika: Łukasz