Po dwóch wcześniejszych zwycięstwach, tym razem kibice Górnika musieli przełknąć gorycz porażki. Nie był to jednak jakiś bardzo słaby mecz zabrzan, którzy mieli swoje momenty i okazje. Wydaje się, że w starciu obu drużyn o sukcesie zadecydowało większe doświadczenie aktualnych mistrzów Polski, choć defensywa Górnika miała swój moment dekoncentracji, co z pewnością ułatwiło robotę rywalom.
- Michał Szromnik – 6 – Już w 2 min. pokazał świetny refleks po strzale Kubickiego. W 20 min. broni w sam na sam w sytuacji z Pululu. Z kolei 30 min, dopisało mu szczęście, kiedy wypluł piłkę, ale dobijający Imaz był na spalonym. Przy straconych golach raczej za wiele nie mógł zrobić.
- Kryspin Szcześniak – 5 – W defensywie zagrał poprawnie. Natomiast mecz z Jagiellonią mógł zakończyć z golem na koncie, ale próbę jego strzału w 51 min. zablokowali obrońcy.
- Josema – 2 – Najpierw sam miał też okazję do zdobycia gola głową po rzucie rożnym. Przy pierwszym golu dla Jagielloni miał swój udział, ponieważ mógł wyjaśnić akcję mocnym wybiciem, ale zabrakło zdecydowania. Przy drugim było jeszcze gorzej, ponieważ Josema podał wprost pod nogi rywala, co przyjezdni skrzętnie wykorzystali.
- Rafał Janicki – 5 – Od pierwszych starć widać było, że odpowiada za Pululu. Stoper Górnika wychodził za rywalem wysoko i najczęściej w tych pojedynkach był górą.
- Erik Janża – 5 – W 17 min. bliski asysty, gdy zagrał do Zahovića, a jego rodak minimalnie chybił. Tradycyjnie już starał się grać bardzo wysoko i kilka akcji udało się skonstruować. Kapitan mecz zakończył bez asysty (co udawało się w dwóch wcześniejszych), a Górnik bez punktów.
- Taofeek Ismaheel – 4 – Tym razem nie poszalał na skrzydle, gdyż rywala dobrze zabezpieczyli się przed atakami Nigeryjczyka. Taofeek przeplatał też dobre zagrania (18 min. bliski asysty do Zahovića) ze złymi (20 min. podanie do Pululu).
- Norbert Wojtuszek – 5 – Po bardzo udanym meczu w Łodzi, tym razem Jan Urban posłał Norberta, wskutek nieobecności Rasaka, do środka pola. Występ może nie był jakiś rewelacyjny, jednak na tle piłkarzy mistrza Polski wypadł całkiem poprawnie. Chyba największy błąd przydarzył się Wojtuszkowi na początku, gdy w polu karnym wybił na ślepo piłkę i całą sytuację uratował Szromnik.
- Patrik Hellebrand – 6 – Czeski pomocnik wyraźnie okrzepł w ekstraklasie. Patrik notuje kolejny, więcej niż solidny występ. Dobrze rozpoczynał akcja Górnika, nawet pod presją rywali.
- Kamil Lukoszek – 4 – W 8 min. po rozegraniu rzutu rożnego Lukoszek zamykał akcję uderzeniem głową. Do szczęścia zabrakło precyzji. Luko nie trafił w bramkę ale i tak był na spalonym.
- Lukas Podolski – 4 – Powrócił po jednym meczu pauzy. Nie zagrał tak, jak we wcześniejszych spotkaniach, ale miał kilka dobrych momentów. W 17 min. rozpoczął akcję po której Zahović minimalnie chybił. Próbował też strzałów, w 27 min. przymierzył z lewej nogi, ale w środek bramki, po przerwie jego strzał został zablokowany.
- Luka Zahović – 4 – Miał swoje okazje, jednak albo strzelał zbyt słabo, albo niecelnie. Podobnie jak w przypadku Poldiego, również słabszy występ, aniżeli w poprzednich spotkanaich.
Zmiennicy:
- Yosuke Furukawa (od 67′ za Lukoszka) – 3 – Zagrał niespełna pół godziny, ale gdzieś nie wykorzystał atutu szybkości na tzw. podmęczonym przeciwniku.
- Lukas Ambros (od 67′ za Ismaheela) – 3 – Co do występu Lukasa mamy podobne odczucia, jak w przypadku ocenianego wcześniej Furukawy.
- Sinan Bakis (od 71′ za Zahovića) – 3 – Rozpoczął od straty, w 89 nie trafił w dogodnej okazji.
- Aleksander Buksa (od 82′ za Podolskiego) – NS. Grał zbyt krótko.
- Nikodem Zielonka (od 82′ za Szcześniaka) – NS. Grał zbyt krótko.
Kogut meczu: Brak.
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Roosevelta81.pl
Grafika: Łukasz