Pierwsze 10 minut po przerwie zadecydowało o tym, że Górnik nie wygrał spotkania z Arką. Zabrzanie zbyt łatwo oddali inicjatywę gościom, którzy zdołali doprowadzić do remisu pięknym strzałem z rzutu wolnego. Górnik ambitnie do ostatnich sekund walczył o zdobycie zwycięskiego gola, niestety zabrakło skuteczności pod bramką rywali.
Bielica: 7 – Bardzo udany debiut młodego bramkarza. Świetnie wszedł w mecz kiedy zatrzymał Macieja Jankowskiego w 10 min. Po przerwie (46 min) zachował zimną krew i zaliczył kolejną, bardzo dobrą interwencję przy próbie lobowania przez Nalepę. Jeżeli możemy doczepić się za coś przy puszczonym golu, to chyba mógł lepiej ustawić mur, który zasłonił mu pewnie początkowy lot piłki, stąd nie miał już możliwości szybciej zareagować na strzał Nalepy.
Gryszkiewicz: 4 – To właśnie Adrian zgubił krycie Jankowskiego (10 min) kiedy ten doszedł do czystej sytuacji. Szwankowały podania i niemal wcale nie włączał się w akcje ofensywne. Po przerwie bardziej zaangażowany w ataki zabrzan, lepiej też dogrywał. Znakomicie dorzucił „na nos” (86 min) do Łukasza Wolsztyńskiego, zabrakło niewiele do asysty.
Bochniewicz: 6 – Rozpoczął mecz od dobrego przecięcia (5 min) ostro zagrywanej piłki w pole karne zabrzan. Dał się nieco przepchnąć przy sytuacji Jankowskiego (10 min). Poza tym dobrze się ustawiał, pewny w powietrzu i pewny punkt drużyny.
Suarez: 6 – Bardzo dobra gra w powietrzu w defensywie, ale też pod bramką rywali. Piękna bramka (31 min) była już golem numer cztery hiszpańskiego stopera. Niepotrzebnie faulował w sytuacji po której Nalepa doprowadził do wyrównania. Dani grał zdecydowanie, ale groziła mu druga żółta kartka.
Wolniewicz: 7 – Najlepszy z obrońców meczu z Arką, chociaż mogło być gorzej. Łatwo ograny przez Młyńskiego (80 min) fauluje go i gdyby nie wcześniejsze nieprzepisowe wejście Dancha miałby udział przy karnym. W defensywie popisał się wygranymi pojedynkami z Marciniakiem (9 min) oraz innym graczem Arki (49 min). Bardzo aktywny i dobry w akcjach ofensywnych. Początkowo miał problemy z dokładnym dorzucaniem piłek, z każdą minutą celownik był lepiej wyregulowany, dzięki czemu zaliczył asystę (31 min). Mogło być lepiej, ale z jego dograń nie skorzystali Matuszek (20 min) – źle trafił w piłkę głową -oraz Żurkowski (24 min) – nie trafił w futbolówkę.
Jimenez: 5 – Jesus w ostatnich tygodniach przyzwyczaił nas do zwyżki formy. Trudno powiedzieć, że przeciwko Arce zagrał słabo, ale trochę mniej wychodziło mu niż w poprzednich spotkaniach. Dobra próba zaskoczenia bramkarza gości (13 min), kiedy Steinbors z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką. Hiszpan miałby znakomitą sytuację na zdobycie gola (74 min), no właśnie miałby… Po bardzo dobrym zagraniu Łukasza Wolsztyńskiego nie opanował futbolówki w polu karnym i cała akcja spaliła na panewce.
(Nowak 76′): 2 – Konrad miał nieco ponad kwadrans by zrobić coś, aby wpłynąć na zmianę remisowego rezultatu. Niestety mało widoczny przez ten czas, którego miał niewiele, aczkolwiek od doświadczonego przecież zawodnika – jakim jest Kondziu – możemy wymagać więcej.
Żurkowski: 7 – Po słabszym występie przed tygodniem z Miedzią, Szymon szybko wrócił na właściwe tory. Dynamiczny, łatwo zdobywał przestrzenie, motor napędowy Górnika. Oddał też wile strzałów, ale żaden nie znalazł drogi do siatki przeciwnika. To po jego uderzeniu właśnie (30 min) Steinbors sparował piłkę na rzut rożny i w konsekwencji tego sfg zabrzanie objęli prowadzenie.
Matuszek: 4 – Szymon jak zawsze waleczny, miał standardowo sporo odbiorów. Wiemy, że jego piętą achillesową jest wyprowadzanie piłki po przechwycie, ale w tym elemencie musi dać coś więcej. Podobnie jak Suarez, niektórymi faulami pracował na kolejny żółty kartonik. Miał szansę na zdobycie gola (20 min) po dojściu do dośrodkowania Wolniewicza, nie zdołał jednak oddać czystego i celnego strzału.
Zapolnik: 3 – Kamil sobotniego występu nie może zaliczyć do udanych. Starał się być agresywny jak zawsze, ale nie przekładało się to w żaden sposób na wartość dodaną do gry zespołu. Sporo niedokładności, kilka strat. Ambicji pomocnikowi Górnika nie brakowało, ale jakości już tak.
(R. Wolsztyński 82′) NS – Wszedł w ostatnich fragmentach spotkania i mógł zostać ojcem zwycięstwa. Świetnie poradził sobie z obrońcami gości, urwał się im i właśnie… Zamiast podnieść głowę i dograć do dobrze ustawionego w szesnastce Igora, zdecydował się na strzał, który przeleciał wzdłuż gdyńskiej bramki.
Angulo: 5 – W pierwszej połowie mało widoczny, rzadko urywał się obrońcom rywali. Po zmianie stron znacznie aktywniejszy, piłka znowu szukała naszego snajpera w polu karnym, tylko ten celownik. Najpierw przegrywa w sytuacji sam na sam (56 min) ze Steinborsem, chwilę później nie trafia czysto w piłkę (65 min), a do bramki było zaledwie kilka metrów. W końcówce miał szansę przełamać strzelecką niemoc, nie doczekał się jednak zagrania od Rafała Wolsztyńskiego.
Urynowicz: 3 – Podobnie jak jego partner z ataku Angulo niewidoczny w pierwszych 45-u minutach, chociaż momentami próbował szarżować. Po przerwie zniknął całkowicie, dlatego zmieniony przez Łukasza Wolsztyńskiego.
(Ł. Wolsztyński 63′): 6 – Wszedł z zadaniem rozruszania przedniej formacji i w pełni się z tego wywiązał. Znakomite podanie w szesnastkę do Jimeneza (76′ min), spartaczone prze Hiszpana. Miał piłkę meczową (86 min), nie trafił dobrze futbolówki głową z najbliższej odległości i ta minęła bramkę.
Kogut meczu: Brak, aczkolwiek na wyróżnienie z pewnością zasłużyło trzech piłkarzy: Daniel Bielica, Szymon Żurkowski oraz Adam Wolniewicz.
Nasz komentarz: Górnik nie zdołał sprawić prezentu sobie i wszystkim sympatykom 14-krotnego mistrza Polski, w postaci zwycięstwa nad Arką. Bardzo dobra pierwsza połowa w wykonaniu zabrzan, jednak na początku drugiej zabrakło koncentracji. Ambitna walka do końca nie przełożyła się na zwycięstwo. Tym samym podopieczni Marcina Brosza mają przed ostatnią tegoroczną kolejką zaledwie 17 punktów. Za tydzień jadą do Gdańska na mecz z liderem Lotto Ekstraklasy i może być tak, że dorobku już nie powiększymy.
Skala not:
1 – kompromitująco
2 – fatalnie
3 – bardzo słabo
4 – słabo
5 – przeciętnie
6 – dobrze
7 – bardzo dobrze
8 – świetnie
9 – rewelacyjnie
10 – fenomenalnie (klasa światowa)
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl