Wiktor Nowak doznał pod koniec września w starciu z GKS Katowice groźnie wyglądającej kontuzji stawu skokowego. Wszystko wskazywało na dłuższy rozbrat z piłką. Pojawił się jednak promyk nadziei na szybszy powrót.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, jest szansa na szybszy niż przewidywano powrót Wiktora Nowaka do treningów. Piłkarz doznał urazu stawu skokowego 26 września w meczu przeciwko GKS Katowice. Wstępne diagnozy mówiły nawet o 6 tygodniach przerwy. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Zawodnik gościł na trybunach zabrzańskiego stadionu przy okazji ligowego starcia z Legią Warszawa. Wkrótce potem dało się słyszeć optymistyczne głosy, że rozbrat Nowaka z piłką potrwać może jeszcze około 2 tygodni. Oznaczało by to, że od momentu kontuzji do powrotu do treningów minął niecały miesiąc.
Także z płockiego klubu docierają do nas sygnały, że ten scenariusz ma szansę się ziścić. Trzymamy zatem kciuki za naszego młodego pomocnika i czekamy na jego powrót na boisko!
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Pytanie do redakcji czy wiadomo coś w sprawie możliwości przedłużenia umowy z Josema ?
Jeszcze nie wiemy nic.
Niedobrze byłoby?,żeby wrócił akurat na mecz z Nami.
Dlaczego ?
Cieszą dobre wieści odnośnie możliwości szybszego niż zakładano powrotu do zdrowia Nowaka, ale mam pytanie do Redaktorów odnośnie Szali, który od kilku tygodni nie pojawiał się w kadrze meczowej Górnika. Jaka jest tego przyczyna? Kontuzja czy słaba forma? Bo mam wrażenie, że na Dominka trochę brakuje w klubie pomysłu (skoro od początku sezonu praktycznie nie grał, bo był 4 – 5 stoperem, to może lepiej było go wypożyczyć gdzieś do klubu pierwszej ligi, żeby się ogrywał, żeby „łapał minuty”). Bo uważam, że trzymając go w głębokiej rezerwie Górnik mocno hamuje jego piłkarski rozwój.
Dobre pytanie. Tez byłbym ciekawy co się dzieje z Dominikiem.
Racja,
Jak dla mnie to nie jest gorszy od Josemy.
Powinien dostać mecz od początku spotkania.
Myslę żeby sobie poradził.