W sobotnim meczu Krzysztof Kubica na boisku pojawił się w drugiej połowie. Trener Jan Urban przekazał mu konkretne zadania, o których po meczu mówił pomocnik Górnika. – Mieliśmy grać do przodu, starać się zdobyć bramkę. Zdominować środek pola, zbierać wszystkie drugie piłki, by Stal nie miała swoich okazji, no i w efekcie wygrać ten mecz.
Ostatecznie cel został zrealizowany i zabrzanie zainkasowali komplet punktów. – Przeważaliśmy w tym meczu, ale przytrafiły się też błędy. Musimy również polepszyć grę w ofensywie, ale myślę, że małymi kroczkami pójdziemy do przodu i będzie coraz lepiej. Kubica trafił do siatki rywali w końcówce spotkania, jego gol nie został jednak uznany. Zresztą słusznie, co krótko skomentował zawodnik – Nie trafiłem głową, uderzyłem ręką.
Teraz „Trójkolorowych” czekają dwa spotkania wyjazdowe, w których Górnik faworytem nie będzie, aczkolwiek wygrana ze Stalą powinna dobrze wpłynąć na morale zespołu. – Takie zwycięstw bardzo budują. Jedziemy tam, (Białystok, Częstochowa; przyp. red.) żeby wygrać, bo przecież po to się gra, by zwyciężać.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl