– W Zabrzu zobaczyliśmy podwójne przełamanie – całej drużyny i Ireneusza Jelenia – twierdzi w podsumowaniu kolejki na łamach Przeglądu Sportowego Grzegorz Mielcarski, były snajper reprezentacji Polski i klubu z Roosevelta.
– Może jeszcze nie możemy mówić o wielkim powrocie formy tego piłkarza, potwierdził jednak, że nie można stawiać na nim krzyżyka. Zrobił kilka akcji na pełnym gazie, pokazywał momentami cechy, z których go znamy. Mecz w Zabrzu był najciekawszym widowiskiem, generalnie jednak ta kolejka kibiców nie rozpieściła – ocenia Mielcarski.
źródło: Przegląd Sportowy
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl