Daniel Liszka przebojem wskoczył do pierwszego składu Górnika. Przed tygodniem zadebiutował w „dorosłym” Górniku, a w Wielką Sobotę wystartował licznik z napisem Ekstraklasa. Oczywiście należy pamiętać, że młody pomocnik zastąpił nieobecnego z powodu kartek Rafała Kurzawę. Liszka jednak wcześniejszym występem przeciwko Hajdukowi dał sygnał trenerowi Broszowi, że ten może liczyć na kolejnego „młodego zdolnego”.
Remis z Sandecją trzeba bardziej traktować jako stratę dwóch punktów
– Zgadza się, głupio stracona bramka zniweczyła nasz wysiłek. My zawsze staramy się grać o zwycięstwo, niestety z Sandecją nie wyszło.
Wszedłeś do składu Górnika przebojem, mecz z Hajdukiem jakże udany. W Wielką Sobotę pojawiłeś się już od pierwszej minuty na boisku. Jak ocenisz swoją grę?
– Nie lubię oceniać siebie, zostawmy to sztabowi trenerskiemu. Zagrałem, pomogłem zespołowi i z tego się cieszę.
Podobała się Twoja współpraca z Michałem Kojem a później Adrianem Gryszkiewiczem, jakbyście grali razem od kilku sezonów
– Gramy razem na treningach, w różnych gierkach stąd nasze zrozumienie. Fajnie, że udaje się to też przełożyć na spotkania ligowe.
Czekasz już na statystyki gole i asysty?
– Nie, nie myślę o tym. Z Hajdukiem udało mi się zapunktować co przełożył się na wygraną. Z Sandecją niestety tego zabrakło, tak jak zwycięstwa zespołu a najważniejsze są rezultaty zespołu.
Zastąpiłeś w meczu z Sendacją Rafała Kurzawę, wykonywałeś również rzuty wolne, dobrze się czujesz w tym elemencie gry?
– Tak, jest to mój atut, ale wiem, że jeszcze nie wygląda to tak jak bym sobie życzył. Cały czas pracuję na treningach nad tym elementem.
Zabrze to chyba dobre miejsce dla Ciebie, stawia się tutaj śmiało na młodych zawodników
– Jestem tu od dziecka wiem jak to wygląda. Odkąd jest trener Brosz młodzież szeroką falą płynie do zespołu i to jest fajne.
Czujesz zaufanie trenera?
– Tak, czuję to. Trener chce abym wykonywał pewne założenia, staram się to robić dobrze, ale wiem, że mogę je wykonywać lepiej. Mogę to poprawić poprzez sumienną pracę.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
