Zabrzanie zremisowali przed własną publicznością z Piastem Gliwice 1:1. Bramkę dla Trójkolorowych zdobył Szymon Matuszek. Po spotkaniu porozmawialiśmy z kapitanem Górnika.
Czy jest Pan zadowolony po dzisiejszym meczu?
– Nie jestem zadowolony. Każdy z nas chciał wygrać. Wiemy w jakiej sytuacji jesteśmy i potrzebujemy tego zwycięstwa. Z każdym rywalem chcemy zdobywać trzy punkty.
W takim razie czego zabrakło?
– Strzelenia drugiej bramki. Nie mieliśmy wielu sytuacji, ale kilka z nich na szybko mogę wymienić: czy to Jimenez, Angulo, Bochen też na koniec jeszcze z głowy próbował. Musimy pracować nad stwarzaniem sobie sytuacji.
Pan jedną z tych sytuacji wykorzystał i wyrównał rezultat.
– To jest to, co trenujemy. Nie wzięło się to z niczego. Już przed Krakowem to ćwiczyliśmy. Od tego czasu to powielamy. Dwa razy się udało i chciałbym, żeby to było częściej. Każdy z nas nabierze większej pewności.
Czwarty remis z rzędu, lecz po dzisiejszym meczu jakieś światełko się pojawiło.
– Zielone światło byłoby przy zwycięstwie. Jednak, nie jest tak, że zwieszamy głowy w dół, bo w końcu zremisowaliśmy z Mistrzem Polski. Każdy punkt trzeba liczyć.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl