W ten weekend nasze zgody rozgrywają swoje spotkania w sobotę. Wszystkie trzy zespoły udają się na wyjazdy. GKS Katowice zagra w Grudziądzu, ROW Rybnik w Ząbkach. Natomiast IV-ligowa Wisłoka pojedzie do Dukli.
Jako pierwsi na murawę wyjdą zawodnicy GKS-u Katowice, którzy w meczu wyjazdowym zmierzą się z Olimpią Grudziądz. Jest to mecz ligowych „sąsiadów” gospodarze zajmują 5 pozycję w ligowej tabeli, natomiast katowiczanie plasują się o jedną pozycję niżej. Faworytem w tym spotkaniu jest zespół z Grudziądza, który w całej historii spotkań przed własną publicznością z „GieKSą” jeszcze nie przegrał. Choć GKS Katowice po świetnej jesieni wymieniany był jako jeden z głównych kandydatów do awansu, ale po fatalnej wiośnie nadzieje o awansie trzeba będzie przełożyć na kolejny sezon. Mimo fatalnej dyspozycji szczególnie na początku sezonu „GieKSa” wciąż ma matematyczne szanse na awans – Zostało jeszcze 5 kolejek, a piłka nożna jest sportem nieprzewidywalnym. 15 punktów w pozostałych spotkaniach może wystarczyć do wielkiej niespodzianki – mówi w „Sporcie” z hurraoptymizmem Rafał Pietrzak, który podpisał niedawno nową dwuletnią umowę z „GieKSą”. Optymistyczny natomiast jest fakt, że „GieKSiarze” właśnie przeciwko Olimpii rozegrali najlepsze spotkanie w obecnym sezonie, wygrywając przy Bukowej 4:0. GKS nie przegrał od 5 spotkań, ale to grudziądzanie w tej klasyfikacji wyglądają jeszcze lepiej nie przegrali od 6 spotkań i w tym czasie stracili tylko jedną bramkę. „GieKSa” nie gra już tak źle, jak na początku sezonu, ale ciągle jest to gra przeciętna. Każda passa kiedyś musi się skończyć nadeszła pora, aby „GieKSa” w końcu wygrała na trudnym terenie w Grudziądzu.
ROW Rybnik zagra w spotkaniu wyjazdowym z Dolcanem Ząbki. Jeszcze kilka tygodni temu rybniczanie byli wymieniani jako główny kandydat do spadku, ale jak się okazało ROW został zbyt wcześnie skreślony. Rybniczanie w ostatnim czasie pokonali na wyjeździe Górnika Łęczną 2:1, zremisowali w Rybniku z Arką Gdynia 2:2, a w zeszłym tygodniu przed własną publicznością wygrali z GKS-em Bełchatów 2:0. – Nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzył, że możemy zdobyć punkty w potyczkach z Górnikiem Łęczna, Arką i Bełchatowem. My w szatni jednak wierzyliśmy, o czym świadczy siedem punktów, jakie udało nam się ugrać. Ale to dopiero początek drogi cierniowej w walce o utrzymanie. Teraz musimy kontynuować dobrą passę w Ząbkach, by jeszcze bardziej ruszyć do przodu – uważa na łamach „Sportu” Kamil Kostecki, kapitan ROW-u. Dolcan to aktualnie 3. drużyna na zapleczu ekstraklasy. Do drugiego miejsca w tabeli tracą tylko 3 punkty. W ostatniej kolejce zawodnicy z Ząbek pokonali Arkę Gdynia 2:0 udowadniając, że na poważnie liczą się w walce o awans do ekstraklasy. Dużą szansą dla zawodników z Rybnika jest fakt, że Dolcan nie potrafił w dwóch poprzednich spotkaniach wygrać na własnym stadionie. Po tej kolejce ROW Rybnik może wyrównać się punktami z drużynami, które znajdują się tuż nad kreską.
Wisłoka Dębica pojedzie do Dukli, aby zmierzyć się z miejscową Przełęczą. Zawodnicy z Dębicy utrzymują 10 punktową przewagę nad drugą w tabeli Wólczanka. Do zakończenia sezonu pozostało 8. kolejek, ale Wisłoka zgodnie z zasadami w następnej kolejce spotkań będzie pauzować. Wisłoka w tym spotkaniu jest wyraźnym faworytem. Przełęcz Dukla to aktualnie 15. z 17. występujących drużyn.
Sobota, 17 maja
Olimpia Grudziądz – GKS Katowice, godz. 13.45
Dolcan Ząbki – ROW Rybnik, godz. 17.00
Przełęcz Dukla – Wisłoka Dębica, godz. 17.00
Źródło: Roosevelta81.pl/Sport
Foto: Gliwicka72.pl