– To jest nowe rozdanie. W Krakowie graliśmy lepszą piłkę od Wisły, więc wiemy, że idziemy w dobrym kierunku. Teraz trzeba do tego dołożyć wykończenie akcji – mówi w „Sporcie” Rafał Kosznik przed sobotnim meczem z Podbeskidziem w Bielsku Białej.
Pytanie, czy trener Adam Nawałka kolejny raz postawi w przodzie na Mateusza Zacharę, czy poszuka innego pomysłu na zdobycie pierwszej bramki w tym sezonie. – Jeżeli większość sparingów grali z Zacharą, to myślę, że nikt nie będzie po jednym meczu robił rewolucji. Tym bardziej, że pole manewru wielkie nie jest. Napastnikowi trzeba zaufać, a Adam Nawałka pokazał, że to potrafi. W końcu pół roku stawiał na Milika, choć kibice chcieli go za to niemal krzyżować… – mówi Andrzej Iwan, była gwiazda Górnika.
– Zachara, czy każdy inny gracz to tylko jeden z dziesięciu piłkarzy z pola. Dlaczego bramek nie ma strzelać Nakoulma, Małkowski, Madej, Przybylski? – pyta retorycznie Iwan.
źródło: Sport
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl
