Kontrakt Bartosza Kopacza z Górnikiem wygasa wraz z końcem czerwca. Przez cały sezon 25-letni obrońca był podstawowym zawodnikiem zabrzańskiego klubu. Teraz musi stanąć przed wyborem dalszej drogi w swojej karierze. Decyzja tym trudniejsza, że Górnik w nieprawdopodobnych okolicznościach wywalczył awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Na Kopacza od dłuższego czasu poluje Zagłębie Lubin. Lubinianie próbowali wyciągnąć defensora z Górnika tuż po spadku, ale wtedy się nie udało. W Lubinie wszyscy są przekonani, że tym razem się uda i Kopacz wzmocni ich klub już latem. Mało tego, podczas wyjazdowego pojedynku z Chrobrym mecz z trybun oglądał Piotr Stokowiec, szkoleniowiec Zagłębia. – Już na początku czerwca chcemy ogłosić nazwiska 3–4 nowych piłkarzy. Wśród nich jest Bartosz Kopacz z Górnika Zabrze – mówił pod koniec maja „Przeglądowi Sportowemu” Robert Sadowski, prezes Miedziowych.
Kopacz ewentualnie trafi do klubu z Dolnego Śląska na zasadzie wolnego transferu, bo dokładnie 30 czerwca wygaśnie jego umowa z Górnikiem. W rozmowie z Roosevelta81.pl informacji o transferze do Zagłębia nie zamierza potwierdzać sam zainteresowany. – Wszystko w swoim czasie. Kibice o mojej decyzji zostaną poinformowani w odpowiednim momencie, tak jak mówiłem już wielokrotnie w wywiadach. Na spokojnie muszę porozmawiać w Zabrzu z trenerem, z zarządem, z prezesem, więc na wszystko będzie czas – mówi Kopacz, który nie zamierza zdradzać, w których barwach wystąpi w następnym sezonie.
Jedno jest pewne, Kopacza z pewnością zobaczymy w przyszłym sezonie na boiskach Ekstraklasy. Warto dodać, że w połowie czerwca obie drużyny mają rozpocząć przygotowania do nowego sezonu, więc ostateczna decyzja zapadnie na dniach.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl