Miroslav Radović w rozmowie z dziennikiem „Sport” podkreśla, że Legia w meczu z Górnikiem będzie chciała przeprosić swoich kibiców za niespodziewany remis z Bełchatowem.
Jesienią w Zabrzu padł remis 2:2, a Górnik wyrównał w doliczonym czasie gry. Co z tamtego spotkania najbardziej utkwiło w pamięci Radovićowi? – Przede wszystkim bramka Adama Dancha zdobyta w samej końcówce. Pozbawiła nas kompletu punktów, bo do tego momentu prowadziliśmy 2:1. Teraz o powtórce nie ma mowy. Jesteśmy kibicom winni widowiskową grę i korzystny rezultat. W ramach przeprosin za ten Bełchatów – powiedział pomocnik Legii.
źródło: Sport
foto: legia.com