Górnik Zabrze wywiózł z Gdańska cenny punkt. Pewnym punktem zespołu w meczu przeciwko Lechii był Grzegorz Sandomierski, który na gorąco oceniał przebieg sobotniego spotkania. – Cały czas należało być skoncentrowanym, dobrze zgraliśmy w defensywie. Szkoda tej sytuacji na początku, bo już od mojego podania zawiązał się tka kontra Lechii z której padła bramka, trochę napędziliśmy ich sami niepotrzebnie. uczulaliśmy się na to, a gdzieś po 10 min. z tyłu głowy już myśleliśmy, ze mecz jest lekko pod kontrolą. Chcieliśmy sobie pozwolić na więcej, a gospodarze to wykorzystali. Cieszy natomiast reakcja, cieszy, że doprowadziliśmy do wyrównania. W drugiej połowie mogliśmy nawet doprowadzić do wygranej w tym spotkaniu. Koniec końców, punkt jest punktem i trzeba go szanować.
Gospodarze w ostatnich czterech kolejkach, grając bardzo efektownie, odnieśli cztery zwycięstwa. Można zatem było się spodziewać, że „Trójkolorowych” czeka trudne zadanie. – Mieliśmy pomysł na ten mecz. Wiedzieliśmy jak Lechia gra blisko siebie, te zmiany stron pomagały ich nieco rozciągać i zmusić do biegania. Po chaotycznych pierwszych minutach z naszej strony, wprowadziliśmy to w nasze poczynania, mecz się uspokoił i doprowadziliśmy do przebiegu gry, jakiego chcieliśmy. Za początek meczu należy się kamyczek do naszego ogródka, reszta spotkania fajna w wykonaniu chłopaków. Nabiegaliśmy się i nie dopuszczaliśmy gdańszczan za często pod naszą bramkę.
W rozmowie z Canał+, golkiper Górnika został również poproszony o ocenę Łukasza Podolskiego. – Nie będę oceniał statystyk Łukasza Podolskiego, są jakie są. Z pewnością Poldi dużo nam daje, dużo podpowiada, schodzi często po piłkę. czasami w zespole trzeba takiego człowieka, który głębiej tą futbolówkę przetrzyma i odpowiedzialnie ją rozegra i uspokoi trochę mecz. Wartość dodana do zespołu, Bramki i asysty na pewno przyjdą. Czekamy na to i mamy nadzieję, że już niedługo to nastąpi.
Źródło: Canal+
Foto: Roosevelta81.pl