W ramach trzeciej kolejki Lotto Ekstraklasy Górnik Zabrze pokonał na wyjeździe Miedź Legnica 3:1. Było to pierwsze zwycięstwo podopiecznych Marcina Brosza w tej kampanii Ekstraklasy. Bramki dla naszego zespołu zdobyli: Dani Suarezm, Igor Angulo oraz Szymon Żurkowski. Ten mecz to czyste szaleństwo bo przez 70 minut Górnika właściwie nie było na boisku!!
Niewiele zmian przeprowadził Marcin Brosz w porównaniu z nieudanym spotkaniem w Trencinie. Kacper Michalski zastąpił na prawej obronie Adam Wolniewicza, a na skrzydłach od pierwszej minuty oglądaliśmy Daniela Smugę oraz Daniela Liszkę.
Pierwsza połowa była dość wyrównana, ale se wskazaniem na gospodarzy. Duże zagrożenie pod naszą bramką stwarzał były piłkarz Górnika, Fabian Piasecki i to on pierwszy znalazł się w dobrej sytuacji, ale jego strzał przeszedł obok bramki. Zabrzanie potrafili się odgryźć i swoje szanse mieliśmy po strzale z dystansu Daniela Smugi oraz gdy w bardzo dobrej sytuacji znalazł się po daleki zagraniu Jesus Jimenez, który jednak kompletnie nieudanie starał się lobować bramkarza. Wynik spotkania został otwarty z 27 minucie. Piątkowski będąc w polu karnym otrzymał dobre podanie i płaskim, mierzonym strzałem pokonał Tomasza Loskę. Ta bramka wzbudza kontrowersje, bo na linii strzału znajdował się będący na spalonym gracz Miedzi. Sędzia Kwiatkowski nawet jednak po konsultacji z wozem VAR i obejrzeniu ponownie tej sytuacji nie zdecydował się na anulowanie gola. Górnik mógł bardzo szybko odpowiedzieć, gdy po dobrej akcji Kacper Michalski zagrał w pole karne do Konrada Nowaka, którego strzał dobrze obronił Sapela.
Druga połowa to czyste szaleństwo. Miedź była ponownie lepsza i być może jeszcze bardziej powiększyła swoją przewagę. Górnik przez długi czas praktycznie nie istniał. Ale wszystko zmieniło się na trochę ponad kwadrans przed końcem. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dani Suarez w sposób niewiarygodny przyjął piłkę w polu karnym i kapitalnie uderzył z powietrza, dając Górnikowi prowadzenie. Po chwili Piasecki wyszedł sam na sam z Tomaszem Loską i nie trafił w bramkę, a kilka minut później było już 2:1 dla Górnika! Szymon Żurkowski zagrał kapitalnie do Igora Angulo, który pomknął na bramkę i z ostrego kąta pokonał bramkarza. Miedź ruszyła do ataków, ale to ponownie Górnik wyprowadził cios, tym razem zabójczy! Ponownie w roli głównej Szymon Żurkowski, który kapitalnie ograł na skrzydle rywala i zagrywał w pole karne, ale piłki odbiła się od rywala i wróciła do Szymona, który pewnym strzałem podwyższył na 3:1!
Miedź Legnica – Górnik Zabrze 1:3 ( 1:0)
1:0 – Piątkowski, 27′
1:1 – Dani Suarez, 73′
1:2 – Igor Angulo, 77′
1:3 – Szymon Żurkowski, 87′
Miedź Legnica: Sapela – Bartczak, De Amo, Bozić, Adu Kwame (84′ Forsell), Santana, Purzycki, Marquitos, Łobodziński, Piasecki, Piątkowski
Trener: Dominik Nowak
Górnik: Loska – Michalski, Wiśniewski, Suarez, Gryszkiewicz, Smuga (86′ Wolniewicz), Matuszek, Żurkowski, Liszka (19′ Nowak (66′ Ambrosiewicz)), Jimenez, Angulo
Trener: Marcin Brosz
Żółte kartki: Purzycki – Suarez, Żurkowski
Widzów: 5 614
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl