W niedzielnym meczu Górnik Zabrze zremisował bezbramkowo z Rakowem Częstochowa. Niewątpliwym bohaterem wieczoru był Michał Szromnik. Bramkarz kilka razy uratował zespół od utraty gola, broniąc choćby w sytuacjach sam na sam. – Myślę, że bohaterem mógłby dzisiaj zostać ktoś, kto strzeliłby bramkę, o którą tak ciężko walczyliśmy.
Bramkarz Górnika bronił w sytuacjach sam na sam. – Każda sytuacja była trudna, zobaczę je sobie na spokojnie po meczu i wtedy ocenię. Ale nie tylko przeciwnicy sprawiali kłopoty Szromnikowi. Po jednym nieporozumieniu z Manu Sanchezem, golkiper musiał wybijać piłkę mając przed sobą blisko przeciwnika. – W jednej sytuacji pewnie kibicom tętno pewnie podskoczyło widząc co się wydarzyło. Z Manu gramy kolejny mecz i jest to dopiero piąta kolejka. Przypadkowa sytuacja, na szczęście nic się nie stało. Pracujemy dalej. – spuentował najlepszy piłkarz Górnika w starciu z Rakowem.
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Canal+
Foto: Roosevelta81.pl
Świetny mecz naszego bramkarza. Brawo.
Brawo Michał za niedzielny mecz! Byłeś ostoją defensywy Górnika i oby tak dalej.
W końcu jakiś bramkarz z jajami a nie wiecznie wystraszony Bielica na razie z wszystkich ubytków i nabytków najwiekszy plus przy takim graniu ciągle defensywnym i bardzo slabej formie Janickiego (trzeba raczej więcej stawiać na Szale)będzie mial najwięcej roboty z wszystkich graczy!!!
Napisałem przed sezonem że Szromnik nam meczu nie wygra.
Zeby za bardzo sie nie cofać to napisze ze kilka dobrych interwencji bramkarza w Radomiu dało nam 3 punkty.W meczu z Rakowem wszyscy wiemy.
„Odszczekuje” to co powiedziałem.Michał brawo.
Dzięki!!!! i Szacun!!
Brawo bramkarz musi jakieś setki obronić o to chodzi narazie fajnie to wygląda.
Michał od początku sezonu jest najlepszym zawodnikiem GÓRNIKA brawo MICHAŁ