Miasto,do którego należy większościowy pakiet akcji w Górniku, już zimą obiecało wesprzeć klub zastrzykiem finansowym w wysokości 6 mln złotych, ale całość ma być przekazana dopiero w najbliższych dniach. – informuje „Przegląd Sportowy”
– Dzięki pieniądzom przekazanym z miasta spłacimy najpilniejsze zobowiązania i zawrzemy niezbędne ugody. W najbliższym czasie kolejne transze pozwolą nam zamknąć tę kwestię – twierdzi prezes Górnika Zbigniew Waśkiewicz, podkreślając, że zdawał sobie sprawę, iż do 31 marca (wtedy upływał pierwotny termin składania do PZPN aplikacji na grę w ekstraklasie w sezonie 2014/15) z wszystkim nie uda się zdążyć. – Ale do maja dokumentację uzupełnimy. Nie wyobrażam sobie, byśmy mogli mieć problem z otrzymaniem licencji. Widać, że Komisja,, tak jak deklarowała, przykłada wielką wagę do prognozy finansowej na przyszły sezon – przyznaje szef Górnika.
Wiadomo już, że jeśli Górnik jakimś cudem zakwalifikuje się do europejskich pucharów, to rywali na pewno nie będzie podejmował na stadionie w Zabrzu, bo ze względu na trwającą budowę nie spełni on wymogów UEFA.
Tyle że trudno nazywać Górnika kandydatem do miejsca w pierwszej trójce. – A ja nie wykluczam, że Górnik będzie walczył o podium. Wiosną drużyna nie dała żadnych podstaw, żeby tak myśleć, lecz w sporcie już nie takie rzeczy widziałem – twierdzi szef Górnika.
Źródło: przegladsportowy.pl
Foto: Ewa Dolibóg/Roosevelta81.pl