W spotkaniu 22. kolejki Ekstraklasy Górnik Zabrze przegrał w Łodzi (3:1) z Widzewem. Pierwsza wiosenna porażka, nie zachwyciła kibiców „Trójkolorowych” na zakończenie weekendu. Na zwycięstwo zabrzańscy fani muszą więc na pewno poczekać co najmniej do kolejnej potyczki u siebie z Jagiellonią Białystok. Zapraszamy jak po każdym meczu do komentarzy mediów.
Sport.pl
Meczycho w ekstraklasie! W 94. minucie gol sezonu
Wielkie emocje i piękne bramki na stadionie w Łodzi. Ostatecznie Widzew sprawił sporą niespodziankę i pokonał Górnika Zabrze aż 3:1. Już w pierwszej połowie drużyna Daniela Myśliwca zbudowała sobie solidną przewagę, której nie oddała do końca. Finalnie zwycięstwo kapitalnym strzałem w samej końcówce przypieczętował Noah Diliberto. Piłkarz wykorzystał grę w osłabieniu zabrzan.
Ekstraklasa.org
Koncert w Łodzi
Kibice Widzewa nie mogli wymarzyć sobie lepszej pierwszej odsłony spotkania – ich drużyna miała zdecydowaną przewagę, którą udokumentowała bramkami Antoniego Klimka i Juana Ibizy. W drugiej części Górnikowi udało się zdobyć gola kontaktowego, ale podopieczni trenera Daniela Myśliwca nie zamierzali się zatrzymywać. W doliczonym czasie gry wynik na 3:1 ustalił cudownym trafieniem Noah Diliberto. Łodzianie w pięknym stylu przerwali serię 3 porażek z rzędu u siebie.
Przegląd Sportowy
Piękna wygrana Widzewa. Górnik był zupełnie bezradny
Widzew Łódź pokazał klasę. Jego piłkarze pokonali Górnika Zabrze 3:1. Goście, którym klub przestał płacić zaprezentowali się słabo na boisku i w niczym nie przypominali drużyny, która wygrała dwa pierwsze mecze w tym roku.
Sportowe Fakty
Widzew wypunktował Górnik. Piękny gol na zamknięcie wyniku
Rywalizacja Widzewa Łódź z Górnikiem Zabrze w PKO Ekstraklasie z pewnością może być określana jako klasyk polskiej piłki. Oczywiście kontekst boiskowy w przypadku tych starć jest niesamowicie istotny, ale nie da się przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się na trybunach.
Zagorzali fani z obu stron zebrali się na stadionie w Łodzi i obejrzeli naprawdę ciekawe widowisko. Pierwsza połowa tego starcia zdecydowanie należała do RTS-u, który przez długi czas nie umiał jednak przełamać obrony zabrzańskiej ekipy.
TVP Sport
Widzew pokonał Górnika. Postawili piękną kropkę nad „i”
Widzew chciał udowodnić, że zwycięstwo w derbach z ŁKS-em (2:0) nie było przypadkowe. Podopieczni Daniela Myśliwca dominowali przez pierwsze 45 minut. Efektem były dwie bramki – Klimka i Ibizy. Górnik był całkowicie bezradny i Jan Urban musiał prędko wprowadzić zmiany, żeby spotkanie nie skończyło się wyższym zwycięstwem dla łodzian.
Gol24
Widzew Łódź – Górnik Zabrze 3:1. Ładny gol Noaha Diliberto podsumował widowisko
Górnik przyjechał do Łodzi po dwóch efektownych wygranych na starcie 2024 roku. Tydzień przygotowań do meczu z Widzewem zakłócił jednak strajk piłkarzy z powodu zaległości w wypłatach, które mają zostać uregulowane w nadchodzącym tygodniu. Z kolei gospodarze w starciu z ekipą trenera Jana Urbana nie chcieli zepsuć sobie i kibicom dobrych nastrojów po zwycięstwie w derbach nad ŁKS.
Od początku toczonego w szybkim tempie spotkania dużo się działo i lepsze wrażenie sprawiali łodzianie, którzy łatwo przedostawali się pod pole karne Górnika. Już w drugiej minucie na uderzenie z dalszej odległości zdecydował się Hiszpan Fran Alvarez, a 10 minut później Daniel Bielica zatrzymał strzelającego z ostrego kąta Antoniego Klimka.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
No cóż, trener twierdzi, że Górnik, który ostatnio wygrywał mecz za meczem- podszedł z RESPEKTEM- do Widzewa, który ostatnio pod rząd przegrał 3 mecze – i to na własnym boisku… Gdzie tu logika ? Gdzie sens ?- pozostawiam to bez komentarza.