Wejście smoka Kozłowskiego
Triumfem Pogoni Szczecin nad Górnikiem Zabrze zakończył się weekend z 1. kolejką PKO Bank Polski Ekstraklasy. Wygraną 2:0 zapewniły gospodarzom gole Michała Kucharczyka i Kacpra Kozłowskiego. Ten drugi trafił do siatki… 24 sekundy po pojawieniu się na murawie!
Sport
Pogoń rządziła, słabe wejście Górnika w sezon
Bez największej gwiazdy pojechał do Szczecina Górnik, choć i tak raczej niewiele by to zmieniło. Pogoń zagrała tak, jak powinien reprezentant Polski w Europie.
Gdzie jest „Poldi”? Takie pytania zalewały kraj przed pierwszym gwizdkiem, kiedy okazało się, że Lukas Podolski nie znalazł się nawet w kadrze meczowej Górnika. Trener Jan Urban mówił, że 130-krotny reprezentant Niemiec jest gotowy do gry, ale najwyraźniej stwierdził też, że to i tak jeszcze za wcześnie.
Sportowefakty.pl
Złoty chłopak porwał stadion. Górnik Zabrze bezradny bez Lukasa Podolskiego
Piękna akcja indywidualna Kacpra Kozłowskiego była ozdobą meczu Pogoni Szczecin z Górnikiem Zabrze. Portowcy zwyciężyli 2:0, są na szczycie tabeli PKO Ekstraklasy, a ich przeciwnik jeszcze mocniej niż przed inauguracją czeka na Lukasa Podolskiego.
Gol24.pl
Pogoń ograła Górnika jeszcze bez Podolskiego. Kapitalny gol Kozłowskiego
Pogoń Szczecin bez problemów odprawiła Górnika Zabrze (2:0) w trzecim niedzielnym spotkaniu 1. kolejki PKO Ekstraklasy. W kadrze gości zabrakło Lukasa Podolskiego, który powoli dochodzi do odpowiedniej formy. Ozdobą meczu była natomiast bramka 17-letniego Kacpra Kozłowskiego, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku.
Interia
Pogoń Szczecin wygrywa z Górnikiem Zabrze. Cudowny gol Kozłowskiego
Trzy dni po pucharowym meczu z NK Osijek, Pogoń Szczecin rozpoczęła ligową rywalizację. Pierwszym przeciwnikiem Portowców był Górnik Zabrze. Kibice w Szczecinie i nie tylko ostrzyli sobie zęby na debiut Lukasa Podolskiego. Mistrz świata z 2014 roku nie pojawił się jednak w ogóle w kadrze meczowej. Na stadionie Pogoni pojawili się za to fani Górnika Zabrze, choć formalnie na przebudowywanym obiekcie nie ma miejsca dla kibiców przyjezdnych. Szczecińscy ultrasi wpuścili jednak tych z Zabrza na swój sektor – pomiędzy klubami panuje bowiem nieformalna zgoda. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem kilka tysięcy osób zgromadzonych na stadionie oddało hołd zmarłemu niedawno Stanisławowi „Leonowi” Sętkowskiemu. Z głośników rozbrzmiał charakterystyczny dźwięk jego dzwonka, a kibice skandowali nazwisko legendy KSG.
Przegląd Sportowy
Kuchy grał, jakby jutra nie było
Piękny gol Kacpra Kozłowskiego, wcześniej trafienie Michała Kucharczyka i Górnik na łopatkach. Pogoń bez problemu wygrała 2:0 Zacznijmy jednak od najważniejszego. Bo najważniejszego nie było. Ci, którzy liczyli na debiut Lukasa Podolskiego w ekstraklasie, muszą wstrzymać się przynajmniej do następnego weekendu. Mistrz świata z 2014 roku do Szczecina nie przyjechał. Z zabrzanami trenuje od dwóch tygodni i nie jest jeszcze przygotowany na ligowy mecz. To tak jak z wybitnym aktorem, który na zakończenie kariery przyjeżdża do teatru – proszę wybaczyć porównanie – na prowincji i nie chce, żeby publiczność widziała go na scenie ledwie po kilku próbach.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Zaczęło się źle więc może skończy się dobrze.Dziwię się że Pan Urban nie wpuścił za Dodaka Baidoo, myślę że jego szbkość i technika narobiło by trochę zamieszania w polu karnym Pogoni, co dało by szansę na gole.Niestety bez prawdziwego NAPADZIORA (9) oraz rasowego rozgrywającego może być ciężko, a sprowadzenie takich znów w połowie rundy nie przyniesie nic dobrego. Co np z Kamilem Wojtyrą ze Skry Cz.?.Jeszcze kilku z Górnika musi iśc na wypożyczenie, nie chcę wymieniać którzy.
beznadziejny mecz,jakby nas na boisku nie było!Trzeba ich na treningach pogonić i mieć mocne zdanie!