Trwa fatalna seria Górnika Zabrze, który przegrał trzy ostatnie spotkania, tracąc w nich aż 10 goli. Podczas wczorajszego meczu z Lechią Gdańsk podopieczni Jana Urbana podobnie jak w poprzednich kolejkach stwarzali sobie wiele dogodnych sytuacji, jednak na bramkę potrafili zamienić tylko jedną z nich. Dużo skuteczniejsi okazali się goście, wygrywając przy Roosevelta 1:3 i przełamując kiepską dla siebie wyjazdową passę bez zwycięstwa, trwającą od początku bieżącego roku. Zachęcamy do tradycyjnego pomeczowego przeglądu prasy, która wspomina między innymi o gigantycznym rozczarowaniu wczorajszym meczem wśród kibiców Górnika, czemu zresztą trudno się dziwić.
Ekstraklasa.org
Trudno było wskazać faworyta tego spotkania. Lechia zajmowała wyższe miejsce w tabeli, ale nie wygrała 7 ligowych meczów na wyjeździe. To właśnie podopieczni Kaczmarka otworzyli wynik spotkania. Durmus uderzył zza pola karnego, futbolówka odbiła się od słupka, po czym wpadła do siatki. W pierwszej połowie swoich okazji nie wykorzystał m.in. Nowak, a gospodarze schodzili do szatni z bagażem jednobramkowym. Po zmianie stron Lechia nie odpuszczała i dążyła do podwyższenia rezultatu. W znakomitej okazji znalazł się Diabate, lecz uderzył tylko w słupek. Do wyrównania doprowadził strzałem z dystansu Nowak. W samej końcówce goście zadali dwa ciosy – Gajos (z rzutu karnego) oraz drugi raz Durmus.
Dziennik Zachodni
Szalony mecz
Spotkanie z Lechią Gdańsk mogło się podobać, emocje w nim aż kipiały, ale dla gospodarzy to wyjątkowo marne pocieszenie. Górnik przegrał trzecie spotkanie z rzędu i czwarte z pięciu ostatnich występów. Runda wiosenna stanowi dla jego kibiców gigantyczne rozczarowanie. Piłkarzy Górnika Zabrze schodzących z boiska po meczu z Lechią Gdańsk żegnała burza gwizdów. Sporo gorzkich słów adresowano również wobec władz klubu.
Przeglądsportowy.pl
Cuda, cuda ogłaszają. Lechia wygrała poza domem, Górnik znów zagrał bez napastnika
Lechia ostatni raz poza domem zwyciężyła w październiku. W czołówce utrzymuje się dzięki temu, że tak nieporadna nie jest w Gdańsku i tam odzyskuje to, co straci w gościach. Inne kłopoty ma Górnik. W ostatnich meczach w jego grze dominowała bezradność i niefrasobliwość, co skutkowało lichym punktem zdobytym w czterech meczach. Oba zespoły zagrały więc o przełamanie. Udało się Lechii, która wygrała 3:1. W przypadku zabrzan można już mówić o kryzysie. Zabrzanie zepsuli dobre wrażenie, jakie pielęgnowali w poprzednich miesiącach..
Pilkanozna.pl
Czwarte miejsce oraz bliżej Gdańska
Durmus raz, Gajos dwa, ponownie Durmus trzy. Lechia była skuteczna pod bramką Górnika. Tego samego nie można powiedzieć o zabrzanach, którzy zmarnowali kilka naprawdę dogodnych okazji strzeleckich. Ostatecznie jedno trafienie, jak się później okazało – honorowe, zanotował Bartosz Nowak. Lechia umocniła się na czwartej pozycji. W zupełnie innych nastrojach mają się Jan Urban i spółka. Dla nich była to już trzecia porażka z rzędu
Sport
Nieskuteczność Górnika znowu drogo kosztowała
Trzecia kolejna porażka zabrzan. Tym razem „górnicy” polegli w starciu z Lechią 1:3. To trzecia kolejna ligowa porażka zespołu trenera Jana Urbana…
Sportowe fakty
Wyjazdowe przełamanie Lechii. Nie brakowało kontrowersji w Zabrzu
Lechia Gdańsk wygrała pierwszy mecz wyjazdowy w 2022 roku. Podopieczni Tomasza Kaczmarka po zwycięstwie 3:1 z Górnikiem Zabrze umocnili się na 4. miejscu w PKO Ekstraklasie, które w tym sezonie daje miejsce w europejskich pucharach.
Sportowe fakty
Nieskuteczny Górnik Zabrze kontra skuteczna Lechia Gdańsk. Efekt? 1-3
Górnik Zabrze przegrał trzeci mecz z rzędu. „K… mać, zacznijcie grać!” – skandowali pod koniec meczu zdenerwowani najbardziej zagorzali fani zabrzan, ci siedzący za bramką. Z kolei Lechia Gdańsk dzięki temu zwycięstwu coraz pewniej czuje się na czwartym miejscu w tabeli
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl