Media o meczu Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok: „Dwa gole w pięć minut”, „Podlasianie lepsi od Górnika”

Monia  -  4 listopada 2024 09:53
0
656

Nasz zespół przegrał (0:2) przed własną publicznością z Jagiellonią Białystok, tym samym przerwana został mini-seria zwycięstw Górnika. „Trójkolorowi” aktualnie znajdują się na 9. miejscu w ligowej tabeli Ekstraklasy. Kolejny mecz odbędzie się w najbliższą sobotę we Wrocławiu ze Śląskiem. Znakomitą passę (9 zwycięstw i remis) kontynuuje Jaga, co podkreślają sportowe media, na których przegląd zapraszamy poniżej.

Gol 24
Jagiellonia Białystok ograła Górnika Zabrze i dogoniła w tabeli PKO Ekstraklasy Lecha Poznań. Fantastyczna seria mistrza Polski
Widowisko śledziło dokładnie 18 079 widzów w tym skromna grupa fanatyków Jagiellonii. Co ciekawe, goli swojej drużyny nie obejrzeli. Z relacji Radia Białystok wynika, że musieli opuścić stadion w przerwie, by zdążyć na ostatni pociąg powrotny. W pierwszej połowie Jagiellonia grała przyzwoicie. Miała dwie sytuacje. Z próbami Jarosława Kubickiego i Afimico Pululu poradził sobie interweniujący Michał Szromnik. Górnik za bardzo nie umiał dobrać się do faworyta. W zasadzie tylko po zmianie stron ciekawa była akcja obrońców, gdy Rafał Janicki wystawił piłkę Kryspinowi Szcześniakowi – ten strzał został zablokowany.

Przegląd Sportowy
Kluczowa wygrana Jagiellonii. Mistrz Polski dopadł lidera
Ten mecz został rozstrzygnięty w cztery minuty! Dwa szybkie ciosy Jagiellonii Białystok w 65. i 69. min pozwoliły mistrzowi Polski pokonać na wyjeździe 2:0 Górnik Zabrze. Tym samym zespół Adriana Siemieńca, którego decyzja bardzo wpłynęła na losy meczu, kontynuuje wspaniałą serię meczów bez porażki w lidze (ostatni raz Jagiellonia przegrała 14 września 5:0 z Lechem Poznań). Dzięki temu wynikowi udało jej się także zrównać punktowo z liderem Ekstraklasy.

Dziennik Zachodni
Kibice Górnika Zabrze dopingowali z całych sił, ale ich zespół przegrał z Jagiellonią, czyli mistrzami Polski
Ponad 18 tysięcy kibiców zasiadło na trybunach, by zobaczyć mecz Górnika Zabrze z Jagiellonią Białystok, czyli zespołem mistrzów Polski. Atmosfera była znakomita, a fani gospodarzy szczególną owację zgotowalli Lukasowi Podolskiemu, który odebrał koszulkę za sto występów w barwach czternastokrotnych mistrzów Polski. Na meczu pojawiła się też grupa kibiców z Białegostoku. – Dzięki za wejście! Hej Górnik, dzięki za wejście! – skandowali goście, a gospodarze odpowiadali „Piłka nożna dla kibiców”.

Meczyki.pl
Jagiellonia idzie jak burza! Tak się łączy ligę z pucharami
W 31. minucie do siatki trafił Jesus Imaz. Hiszpan znajdował się jednak na spalonym i ostatecznie gol nie został uznany. W efekcie do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.
Po stronie Górnika po przerwie aktywny był zwłaszcza Lukas Podolski, ale nie zdołał zaskoczyć Abramowicza. W 65. minucie Jagiellonia dopięła natomiast wreszcie swego.
Idealne wejście na murawę zaliczył Nene, który asystował przy trafieniu Jesusa Imaza. Zaledwie cztery minuty później to Imaz popisał się natomiast asystą przy trafieniu Czurlinowa.

Sportowe Fakty
Dogonili lidera. Jagiellonia Białystok zagrała na miarę mistrza Polski
Jagiellonia zdawała sobie sprawę z gorszego momentu w pierwszej połowie, ale z każdą kolejną minutą spokojniej odbudowywała swoją pozycję na boisku, co udało się zaznaczyć w 31. minucie, gdy do siatki trafił Jesus Imaz. Trafienie Hiszpana nie zostało jednak uznane, bo chwilę wcześniej ofensywny pomocnik znajdował się na spalonym, gdy płaskie uderzenie zza pola karnego oddawał Darko Churlinov. Michał Szromnik wybił piłkę przed siebie i tam czekał już właśnie Jesus Imaz, który minął bramkarza i kopnął do siatki.

Sport.tvp.pl
Jagiellonia Białystok wygrała z Górnikiem Zabrze. Dwa gole w pięć minut
Na początku spotkania do ataku ruszyli piłkarze Jagiellonii. Strzał Jarosława Kubickiego w drugiej minucie obronił jednak Michał Szromnik. Później nieco częściej sytuacje stwarzali piłkarze Górnika, aczkolwiek potem bramkarz Górnika musiał wybronić drużynę przed atakiem Afimico Pululu oraz uderzeniem Czurlinowa. W 31. minucie Szromnik skapitulował po uderzeniu Imaza (dobijającego strzał z dystansu), aczkolwiek sędzia dostrzegł, że Hiszpan był na spalonym. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis. Po przerwie Jagiellonia nie pozostawiła złudzeń rywalom. Z czasem wypracowała sobie przewagę, a następnie dwukrotnie stworzyła sytuacje, z którymi obrońcy Górnika sobie nie poradzili. Za sprawą dwóch ciosów, w 65. i 69. minucie, białostoczanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Choć zabrzanie szukali szans (Sinan Bakis uderzył tuż obok słupka z bliska w 90. minucie), mistrz Polski wygrał 2:0.

Piłka Nożna
Jagiellonia zrównuje się punktami z Lechem Poznań! Podlasianie lepsi od Górnika Zabrze
Jagiellonia oddali aż 10 mniej strzałów od Górnika (18 do 10), ale ich uderzenia były zdecydowanie bardziej precyzyjne. Dość powiedzieć, że połowa z nich zmierzała w światło bramki. Z kolei w przypadku Zabrzan, jedynie 2 z nich można uznać za uderzenia celne.
Przed zmianą stron na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis, ale bliżej zdobycia bramki byli goście z Białegostoku. Futbolówkę do siatki oponentów wpakował Jesus Imaz, ale sędziowie słusznie zauważyli, że bramka została zdobyta ze spalonego. W 65. minucie gry Imaz ponownie pokonał Michała Szromnika, ale tym razem wcześniej nie złamał żadnych innych przepisów. Tym samym 34-letni napastnik aż 5-krotnie wpisał się na listę strzelców w swoich 4 ostatnich ligowych meczach! Kilka minut później Imaz do bramki dołożył asystę przy golu autorstwa Darko Czurlinowa. Doświadczony Hiszpan dograł na pustą bramkę do Macedończyka, który ustalił wynik spotkania. Jagiellonia zrównała się punktami z liderującym Lechem Poznań. Kolejorz wyprzedza Jagę już tylko z powodu lepszego bilansu bramkowego.

Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl

Źródło: Roosevelta81.pl
Grafika: Łukasz

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments