Mecz wyglądał, jak wyglądał, ważne, że jest punkt

Kibic  -  8 października 2023 15:15
6
1214

Górnik Zabrze z Wrocławia wraca z jednym punktem. Gola na wagę remisu „Trójkolorowi” zdobyli w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Autorem trafienia był Szymon Czyż, które na gorąco komentował niedzielne spotkanie.  – Początek mieliśmy niezły, zamknęliśmy Śląsk przez pierwsze 10-15 minut. Potem wyglądaliśmy tak, jakbyśmy byli poirytowani, że nie strzeliliśmy bramki w miarę szybko i ta gra gdzieś siadła. Mecz wyglądał, jak wyglądał, ale ważne, że jest punkt.

Górnice rzeczywiście w pierwszych fragmentów meczu prezentowali się dobrze. Mieli inicjatywę, kilka razy zagrozili bramce gospodarzy. Z czasem jednak to wrocławianie, przede wszystkim za sprawą Exposito, sprawiali defensywie zabrzan mnóstwo problemów. – Śląsk w tym sezonie jest bardzo mocny, szczególnie w ataku mają dobrych zawodników, jak choćby Erik Exposito. Wykorzystywali nasze, łatwe straty i mieli dużo przestrzeni, by atakować. – tak z boiskowej perspektywy oceniał Czyż.

Zabrzanie po dwóch wcześniejszych porażkach teraz wreszcie mogą dopisać punkt i w nieco lepszych nastrojach przygotowywać się podczas pauzy przewidzianej na mecze reprezentacji narodowych. – Powiedzmy, że gra wygląda dobrze, brakuje strzelonych bramek i punktów. Jeżeli będziemy grać tak, jak na początku dzisiejszego meczu, czy w spotkaniu z Zagłębiem, to punkty prędzej, czy później przyjdą. Dopracujemy parę rzeczy, które nam nie wychodzą, które szwankują. Przepracujemy ten reprezentacyjny okres mocno i mam nadzieję, że przyjdą, punkty, bramki i wszyscy w Górniku będą się cieszyć. – zakończył pomocnik Górnika.

Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet

Źródło: Canal+
Foto: Górnik Zabrze

Subscribe
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Mimo ze strzeliłeś bramkę, jesteś cienki. IV liga to twój max.

…chłopie jesteś prymitywem nasłanym od wrogów GÓRNIKA…..spadaj….

hehe cienki to ty jesteś – Czyż jeden z niewielu gości który coś wnosi cienki to jest doner kebab dawno mioł go Janek na ława wyciepnąc

Nie ma co narzekać. Był o odpowiednim momencie na swoim miejscu i zachował zimną krew. Dzięki bardzo za uratowanie wyjazdu. Warto było pojechać.

To jest tylko uratowanie punktu i odebranie liderowi 2 punktów. Ale nadal jest to dramatyczna gra Górnika i żadnych nadziei na lepsze granie nie widać. 3 miesiące grają i zero postępów. W tym czasie można nauczyć grać piłkarskiego laika a nawet szympansa, byleby tylko był wydolnościowo sprawny. Oni tylko żyją piłką, a przynajmniej powinni nią żyć. To co oni robią między meczami? Trenują on-line?

No nie da się ukryć, że jako taki poziom trzymali przez pierwsze 20min. Potem im dalej w las tym ciemniej. Bielica zagrał dobry mecz to udało się wytargać ten 1pkt.