Mateusz Zachara zapewnił „Trójkolorowym” trzy punkty w Białymstoku, choć zdawał sobie sprawę, że nie był to najlepszy mecz w wykonaniu Górników. – Było to jedno ze słabszych spotkań w naszym wykonaniu – przyznał napastnik zabrzan.
– Po raz kolejny źle weszliśmy w mecz. Czerwona kartka dla Jagiellonii zbytnio nas uspokoiła. Wiedzieliśmy, że w drugiej połowie pojawią się sytuacje podbramkowe i trzeba było być skoncentrowanym, aby je wykorzystać. Początek sezonu nie był dla mnie udany, bramki nie wpadały, ale teraz się polepszyło. Nic tylko się z tego powodu cieszyć.
Źródło: Roosevelta81.pl/Canal+Sport
Foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl