Mateusz Kuchta przeszedł we wtorek operację w klinice Galen w Bieruniu. Zabieg przeszedł pomyślnie, a jego przerwa w grze potrwa krócej niż zakładano.
Wstępna diagnoza nie brzmiała optymistycznie – podejrzewano, że bramkarz zabrzańskiego zespołu ma pękniętą łąkotkę.
– Po otwarciu kolana okazało się, że łąkotka nie była pęknięta, tylko znajdowała się na niej narośl. Podczas zabiegu wyrównano poziom łąkotki oraz oczyszczono kolano z nagromadzonych tam płynów – powiedział w rozmowie dla oficjalnej strony Górnika, Mateusz Kuchta.
– Jestem już w domu, zabieg przeszedł pomyślnie. Mam nadzieję na jak najszybszy powrót na boisko. – podsumowuje nasz bramkarz – podsumowuje nasz bramkarz
Źródło: gornikzabrze.pl
Foto: Roosevelta81.pl