W spotkaniu 4. kolejki PKO Ekstraklasy piłkarze Górnika Zabrze pokonali w wyjazdowym meczu Radomiaka 2:1. Prowadzenie w tym meczu objęli gospodarze za sprawą Leandro. Losy meczu zdołali odwrócić piłkarze wprowadzeni z ławki, czyli Luka Zahović oraz Norbert Wojtuszek, autorzy obu trafień.
Jan Urban zdecydował się posłać do boju ten sam skład, którym rozpoczął zwycięski mecz przeciwko Pogoni. W kadrze meczowej Górnika doszło do jednej zmiany. Mianowicie na ławce, kosztem Soichiro Kozukiego, pojawił się Dominik Szala.
Pierwsza połowa mocno rozczarowała zarówno poziomem, jak i tempem gry. Składnych akcji i sytuacji podbramkowych mieliśmy jak na lekarstwo. Co prawda już w 15 sek. o mało, oko w oko z Michałem Szromnikiem nie znalazł się jeden z napastników gospodarzy. Na szczęście obrona Górnika wyjaśniła sytuację. Kolejne emocje mieliśmy znów pod naszą bramką, gdy najskuteczniejszy piłkarz Radomiaka Leonardo Rocha główkował w niewielkiej odległości od słupka. Zabrzanie odpowiedzieli akcją Erika Janży, po którego dośrodkowaniu Kikolski uprzedził Aleksandra Buksę. Po upływie dwóch kwadransów radomianie trzykrotnie sprawdzili Szromnika. W 29 min. Jakubik wpadł w pole karne i spróbował szczęścia z ostrego kąta. Bramkarz Górnika sparował ten strzał. Po rzucie rożnym znakomitym wolejem popisał się Capemba, ale jeszcze lepszą interwencją Szromnik, dzięki czemu zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. Za moment golkiper zabrzan błysnął refleksem broniąc główkę Rochy z bliskiej odległości. Górnik miał wielkie problemy z kreowaniem sytuacji, o co spore pretensje miał Jan Urban. Dopiero w doliczonym czasie gry zabrzanie przeprowadzili składną i groźną akcję, po której bliski zdobycia gola był Buksa. Napastnik zabrzan uderzył jednak mało precyzyjnie.
Gra ofensywna zabrzan pozostawiała w pierwszej odsłonie wiele do życzenia. Sztab szkoleniowy musiał szukać innych rozwiązań i tak też się stało. W przerwie meczu Jan Urban zdecydował się na dwie zmiany. W szatni zostali Lukas Podolski i Kamil Lukoszek. W ich miejsce pojawili się Luka Zahović oraz Norbert Wojtuszek. I trzeba przyznać, że przez pierwszy okres tej części goście prezentowali się lepiej na murawie. W 51 min Ambros wywalczył rzut wolny, a piłka uderzona przez Nascimento zahaczyła jeszcze o mur i poszybowała nad poprzeczką. Kilka chwil później Portugalczyk popełnił jednak błąd. Stracił piłkę na przedpolu zabrzańskiej bramki i bliski pokonania Szromnika był Rocha. Niestety kolejna pomyłka Nascimento w rozegraniu okazała się brzemienna w skutkach. Nie popisał się też w tej sytuacji Josema, który dość łatwo przepuścił Leandro, a ten mocnym strzałem nie dał szans Szromnikowi. Niewiele wskazywało, patrząc na przebieg boiskowych wydarzeń, że „Trójkolorowi” będą w stanie coś wskórać, a jednak. W 73 min. Janża przeprowadził akcję lewą stroną, dostarczył futbolówkę wprost na głowę Zahovića i mogliśmy się cieszyć z wyrównania. Górnicy złapali lekki wiatr w żagle, co pozwoliło im wyprowadzić kolejny cios. W 81 min. Ambros odnalazł w polu karnym Wojtuszka, który skutecznie wykończył całą akcję. Zabrzanie objęli prowadzenie i nie wypuścili już go do końca. Niestety w końcówce meczu boisko z powodu urazu barku musiał opuścić Zahović.
Po drugim z rzędu zwycięstwie Górnik ma na koncie 7. punktów. W następnej kolejce „Trójkolorowi” podejmować będą częstochowski Raków. Bilety na to spotkanie można nabywać tutaj.
Radomiak Radom – Górnik Zabrze 1:2 (0:0)
1:0 – Leandro, 58′
1:1 – Zahović, 73′
1:2 – Wojtuszek, 81′
Radomiak Radom: Kikolski – Jakubik (79′ Mammadov), Rossi, Cichocki, Quatttara, Peglow, Luizao (79′ Donis), Alves (70′ Jordao), Leandro [c] (70′ Wolski), Wagner (7′ Capemba), Rocha
Rezerwowi: Koptas – Mammadov, Donis, Jordad, Wolski, Cielemęcki, Zimovski, Capemba, Okoniewski
Trener: Bruno Baltazar
Górnik Zabrze: Szromnik – Sanchez (63′ Szala), Josema, Janicki, Janża [c], Ambros, Rasak, Nascimento, Lukoszek (46′ Wojtuszek), Podolski (46′ Zahović, 85′ Ismaheel)), Buksa
Rezerwowi: Majchrowicz – Szcześniak, Zahović, Hellebrand, Ismaheel, Wojtuszek, Olkowski, Zielonka, Szala
Trener: Jan Urban
Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)
Żółte kartki: Lukoszek, Zahović
Widzów: 8554