W spotkaniu 10. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze zremisował z Legią Warszawa 1:1. Punkt zdobyty przy Łazienkowskiej z pewnością należy docenić. Prowadzenie „Trójkolorowym” dał z rzutu karnego Kamil Lukoszek. Jeszcze przed przerwą wynik ustalił Pankov.
W porównaniu do meczu z GieKSą, Jan Urban wystawił identyczny skład, jak przeciwko GKS-owi Katowice. Tylko czterech piłkarzy zagrało od pierwszej minuty środowego starcia w Pucharze Polski z Radomiakiem. Wciąż w kadrze nie ma Rafała Janickiego, a na ławce próżno też szukać Sinana Bakisa.
Niestety już na początku spotkania sztab szkoleniowy Górnika został zmuszony do zmiany. Manu Sanchez doznał urazu w pierwszej interwencji. W miejsce Hiszpana na placu gry pojawił się Paweł Olkowski. Kilka chwil później mieliśmy jednak powody do radości. Taofeek Ismaheel zakręcił Luquinhasem i został sfaulowany tuż przy linii pola karnego przez defensora Legii. Erik Janża przymierzył z rzutu wolnego, a piłkę ręką zatrzymał stojący w murze… Luquinhas. Brazylijczyk powiększył obszar ciała i arbiter bez wahani wskazał na „wapno”. Rzut karny pewnie wykorzystał Kamil Lukoszek i mogliśmy się cieszyć z prowadzenia. Można było spodziewać się, że Legia ruszy zdecydowanie do przodu. Nic takiego jednak nie miało miejsca, gospodarze grali niemrawo i nie potrafili zawiązyć sensownych akcji. Próbę z dystansu, minimalnie niecelną podjął Vinarge, ale to Górnik był bliżej podwyższenia wyniku. Akcję z prawej strony rozpoczął Ismaheel. Nigeryjczyk idealnie wystawił piłkę do nabiegającego Damiana Rasaka. Strzał defensywnego pomocnik z trudem obronił Tobiasz. Piętą Achillesową zabrzan w tym sezonie są stałe fragmenty gry. Jeden z nich przyniósł Legii wyrównanie. W 35 min. piłkę spod narożnej chorągiewki dorzucił Vinagre, a skuteczną główką popisał się Pankov. Gospodarze wyrównali i od tego momentu uzyskali zdecydowana przewagę. Bliski zdobycia drugiego gola dla Legi był po, nomen-omen kornerze, Pekhart. Tym razem jednak Michał Szromnik sparował piłkę nad poprzeczką. W końcowych fragmentach mieliśmy jeszcze spore zamieszanie w szesnastce Górnika, na szczęście zakończone tylko rzutem rożnym. Na przerwę piłkarze obu drużyn schodzili przy remisowym rezultacie.
Jan Urban w przerwie zdecydował się na zmianę bezproduktywnego Luki Zahovića. W jego miejsce posłany do boju został Lukas Ambros. Od początku druga odsłona przebiegała pod znakiem dużej przewagi warszawian, aczkolwiek nie przekładało się to na jakieś konkretne sytuacje. Dopiero po 10 minutach tej części, zabrzanom udało się nieco przesunąć ciężar gry. Legia co prawda nadal podchodziła do wysokiego pressingu i dłużej utrzymywała sie przy piłce, jednak Górnik co rusz miał okzaje do wyprowadzeni kontr. W 66 min, wprowadzony chwilę wcześniej Yosuke Furukawa dostrzegł po drugiej stronie mającego sporo miejsca Janżę, Kapitan Górnika poszukał uderzenia, został zablokowany. Za moment po rzucie wolnym i wrzutce Janży zrobiło się gorąco na przedpolu Tobiasza, jednak nikt nie był w stanie domknąć akcji. W 72 min. kolejna kontra zabrzan, kiedy to rajdem prze środek boiska popisał się Furukawa, ale mało dokładnie dogrywał do będącego na lewej stronie Ambrosa i obrońcy Legii skasowali akcję. W 79 min. Górnik mógł ponownie objąć prowadzenie. Futbolówkę przed polem karnym Legii otrzymał Podolski, który wypracował sobie pozycję do strzału lewą nogą, ale uderzenie zblokował Kapuadi. Jeszcze po rzucie rożnym do główki doszedł Rasak, nie przymierzył jednak precyzyjnie. Legia odpowiedziała próbą Urbańskiego, który z ostrego kąta przetestował Szromnika. Do końca żadnej z drużyn nie udało się znaleźć sposobu na rywala i mecz zakończył się podziałem punktów.
Po tym remisie zabrzanie powiększają dorobek do 12. „oczek”. W następnej kolejce Górnik podejmować będzie Zagłębie Lubin. Bilety na ten mecz możecie nabywać tutaj.
Legia Warszawa – Górnik Zabrze 1:1 (1:1)
0:1 – Lukoszek, 10′ k
1:1 – Pankov, 35′
Legia Warszawa: Tobiasz – Pankov, Kapuadi, Vinarge, Oyedele (78′ Urbański), Wszołek, Kaustka [c], Morishita, Luquinhas (68′ Burch), Chodyna (78′ Celhaka), Pekhart (68′ Afarela)
Rezerwowi: Kobylak – Jędrzejczyk, Augustyniak, Ziółkowski, Burch, Kun, Celhaka, Urbański, Alfarela
Trener: Gonzalo Feio
Górnik Zabrze: Szromnik – Sanchez (5′ Olkowski), Szcześniak, Josema, Janża [c], Ismaheel (65′ Wojtuszek), Rasak, Hellebrand, Lukoszek (65′ Furukawa), Podolski, Zahović (46′ Ambros)
Rezerwowi: Majchrowicz, Tobolik, Wojtuszek, Olkowski, Ambros, Sarapata, Szala, Buksa, Furukawa
Trener: Jan Urban
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)
Żółte kartki: Luquinhas – Rasak
Widzów: 24438