kesera  -  9 października 2024 07:06
0
51
9 lis 2024-20:15
Do przerwy: 0-1
Śląsk Wrocław
0
0 : 1
Górnik Zabrze
1
Koniec meczu
Bramki
34'
Bramka
Podstawowa jedenastka
Śląsk Wrocław
12
Rafał Leszczyński
2
Aleksander Paluszek
89'
5
Aleks Petkow
3'
33
Jehor Macenko
78
Tommaso Guercio
46'
87
Simeon Petrow
88'
7
Piotr Samiec-Talar
79'
16
Peter Pokorny
17
Petr Schwarz
52'
23
Sylvester Jasper
58'
10
Jakub Świerczok
Ławka rezerwowych
1
Tomasz Loska
3
Serafin Szota
4
Łukasz Bejger
22
Mateusz Żukowski
46'
20
Aleksander Wołczek
21
Tudor Baluta
26
Burak İnce
79'
99
Adam Basse
88'
11
Sebastian Musiolik
58'
Trener
Jacek Magiera
Górnik Zabrze
Trener
Zmiany
Schodzi
Tommaso Guercio
Wchodzi
Mateusz Żukowski
46'
Śląsk Wrocław
Schodzi
Sylvester Jasper
Wchodzi
Sebastian Musiolik
58'
Śląsk Wrocław
Schodzi
Piotr Samiec-Talar
Wchodzi
Burak İnce
79'
Śląsk Wrocław
Schodzi
Simeon Petrow
Wchodzi
Adam Basse
88'
Śląsk Wrocław
Sędziowie
Sędzia: Damian Kos (Wejherowo)
Asystent sędziego 1: Bartosz Heinig
Asystent sędziego 2: Dariusz Bohonos
Czwarty sędzia: Piotr Idzik
VAR: Paweł Raczkowski
AVAR: Marek Arys
Kartki
Żółta kartka
Aleks Petkow
3'
16'
Żółta kartka
Żółta kartka
Petr Schwarz
52'
Żółta kartka
Aleksander Paluszek
89'
90'
+3
Żółta kartka
Statystyki meczowe
Śląsk Wrocław
Górnik Zabrze
Strzały
10
13
Faule
18
11
Rzuty rożne
5
1
Spalone
4
2
Posiadanie piłki
45
55
Żółte kartki
3
2
Relacja

W spotkaniu 15. kolejki PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze zwyciężył ze Śląskiem Wrocław 1:0. Decydującego gola zdobył Aleksander Buksa dla którego było to pierwsze trafienie w „Trójkolorowych” barwach. Wierzymy, że po przełamaniu będzie już tylko lepiej w w jego przypadku.

W porównaniu do meczu z Jagiellonią, Jan Urban dokonał trzech zmian w wyjściowej jedenastce. Zabrakło w niej – wykartkowanego – Kamila Lukoszka, Lukasa Podolskiego oraz Josemy. W ich miejsce zobaczyliśmy natomiast, powracającego po meczu pauzy Damiana Rasaka, Lukasa Ambrosa i Aleksandra Buksę.

Jako pierwsi w tym meczu zaatakowali piłkarze Śląska i już w 2 min. po strzale Świerczoka trafiła w boczną siatkę. Z upływem czasu Górnik odepchnął rywali od pola karnego, próbując jednocześnie samemu konstruować akcje. Zabrzanie dwukrotnie zagrozili gospodarzem w ok. 20 min. Najpierw Patrik Hellebrand spudłował z kilku metrów mając dosyć swobody, by zrobić to precyzyjniej. Za moment bliski zdobycia gola był Buksa. Napastnik Górnika, po zagraniu Taofeeka Ismaheela, świetnie uwolnił się od obrońcy, otwierając sobie drogę do bramki. Olek uderzył jednak zbyt słabo, by zaskoczyć Leszczyńskiego. Co się jednak odwlecze… W 34 min. Buksa wykorzystał zagranie „na nos” od Erika Janży. Dla Aleksandra było to pierwsze trafienie dla „Trójkolorowych” w trwającym sezonie. Górnicy objęli prowadzenie, ale nie zamierzali ograniczać się tylko do bronienia wyniku. Zabrzańska defensywa skutecznie ograniczała zapędy wrocławian, natomiast Górnik próbował ominąć wysoko ustawioną obronę rywali długimi podaniami. Taką sytuację oglądaliśmy dwukrotnie, kiedy to Rasak uprzedził dalekim wyjściem Leszczyński. W końcówce z kolei zabrakło centymetrów, dobrze grającemu Buksie, by sięgnąć piłki. Do przerwy rezultat już nie uległ zmianie i piłkarze schodzili do szatni przy zasłużonym prowadzeniu „Trójkolorowych”.

Po zmianie stron, to Górnik wyprowadził szybką akcję. Taofeek Ismaheel podciągnął kilkadziesiąt metrów, poszukał w szesnastce Ambrosa. Czech z kolei zdołał jeszcze odegrać do Teo, ale ten uderzył tyleż mocno, co niecelnie. Gospodarze jednak w tej części wyglądali już decydowanie lepiej, a co za tym szło, częściej zagrażał defensywie Górnika. W 58 min. dość ekwilibrystyczna interwencja Kryspina Szcześniaka przecina ostrą wrzutkę na przedpole bramki bronionej przez Michała Szromnika. Potem zabrzanie dwukrotnie wychodzili z dobrze zapowiadającymi się kontrami, ale brakowało wykończenia. Śląsk odpowiadał podobnymi akcjami. W 70 min. Świerczok wyłożył Schwarzowi, jednak zawodnik gospodarzy uderzył wysoko nad poprzeczką. Za moment ponownie Buksa stanął przed szansą, ale podobnie jak w pierwszej połowie nie potrafił zamienić na gola, dobrze wypracowanej przez siebie pozycji. Na kwadrans przed końcem świetnie wyszedł z akcją Norbert Wojtuszek. Grający na prawej obronie Norbi znalazł podaniem Janżę, a kapitan wystawił piłkę nabiegającemu w pole karne Zahovićowi. Słoweniec przestrzelił w dogodnej sytuacji. Mieliśmy jeszcze niepewne piąstkowanie Szromnika w doliczonym czasie gry. Na szczęście Pokorny nie skorzystał z okazji. Kilka chwil później piłkarze Górnika wyrzucili ręce w geście triumfu po ostatnim gwizdku arbitra.

Po tym spotkaniu zabrzanie powiększają dorobek do 21. punktów. Teraz czekają nas dwa tygodnie przerwy, a po niej do Zabrza przyjedzie Piast Gliwice.

Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze 0:1 (0:1)

0:1 – Buksa, 34′

Śląsk Wrocław: Leszczyński – Paluszek, Petkov, Samiec-Talar (79′ Ince), Petrov (88′ Basse), Szwarz, Pokorny [c], Jasper (58′ Musiolik), Matsenko, Guercio (46′ Żukowski), Świerczok
Rezerwowi: Loska – Szota, Bejger, Musiolik, Wołczek, Bałuta, Żukowski, Ince, Basse
Trener: Jacek Magiera

Górnik Zabrze: Szromnik – Wojtuszek, Szcześniak, Janicki, Janża [c], Ismaheel (69′ Furukawa), Rasak, Hellebrand, Ambros (76′ Zielonka), Buksa (84′ Olkowski), Zahović (84′ Bakis)
Rezerwowi: 
Majchrowicz – Bakis, Podolski, Tobolik, Olkowski, Josema, Saramata, Zielonka, Furukawa
Trener: Jan Urban

Sędzia: Damian Kos (Wejherowo)
Żółte kartki: Petkov, Schwarz, Paluszek – Hellebrand, Szromnik
Widzów: 12504