Przybylski nie zagrał w tym roku jeszcze ani minuty, bo w trakcie zimowego obozu w Turcji doznał kontuzji stawu skokowego. Konieczna była operacja, po której 32-letni pomocnik przechodził rehabilitację w klinice w Bieruniu. Stan jego zdrowia jest już na tyle dobry, że od wtorku Przybylski może trenować już w Zabrzu. – Na razie ćwiczę na siłowni i truchtam. Z biegiem czasu będziemy dokładali obciążeń – wyjaśnia „Przybyś”, który po raz pierwszy od bardzo dawna mógł pokopać futbolówkę na boisku treningowym, co wywołało szczery uśmiech na jego twarzy.
W sierpniu doświadczony piłkarz zamierza dojść do pełnej sprawności fizycznej, by – najprawdopodobniej – w połowie września wrócić do gry o ligowe punkty.
Źródło: gornikzabrze.pl
Foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl