– W Krakowie nikt już nie będzie kalkulował, bo najważniejsze jest zwycięstwo. Od samego początku musimy punktować. Sezon jest długi i musimy sobie zapewnić spokój – mówi Roosevetla81.pl Mariusz Magiera, obrońca Górnika
Zgrupowanie w Opalenicy napawa optymizmem
Mariusz Magiera (obrońca Górnika): – Dużo pracowaliśmy nad obroną w letnim okresie przygotowawczym. W lidze na pewno będzie dwa razy ciężej, bo każdy przygotowuje się do konkretnego meczu. W sparingach każdy jest na innym etapie przygotowań, dlatego różnie to bywa. Już od samego początku sezonu musimy być skoncentrowani i nie możemy popełniać takich błędów jak w zeszłym sezonie. W ostatnim sezonie straciliśmy za dużo goli, bo aż 60. Takie osiągnięcia nie napawają nas dumą. Chcieliśmy poprawić ten element, i zobaczymy co z tego wyszło.
Nad czym szczególnie pracowaliście na zgrupowaniu?
– Na letnim zgrupowaniu przede wszystkim staraliśmy się poprawić naszą grę obronną. W sparingach to bardzo dobrze wyglądało, ale to tylko sparingi. Zobaczymy jak będzie wyglądać wszystko w Krakowie, gdzie zagramy już w piątek. W Krakowie nikt już nie będzie kalkulował, bo najważniejsze jest zwycięstwo. Od samego początku musimy punktować. Sezon jest długi i musimy sobie zapewnić spokój.
Jak porównasz obecną kadrę z poprzednimi latami?
– W Górniku akurat jest tak, że ciągle ktoś odchodzi i przychodzi. Choć przed tym sezonem wyglądało to już w miarę stabilnie. W porównaniu do poprzedniego sezonu z podstawowego składu odszedł Steinbors i Augustyn.
Górnik definitywnie skończył grę z trójką obrońców?
– Z tego co mi wiadomo to faktycznie zmieniamy system gry, będziemy grać teraz czwórką z tyłu. Zobaczymy jak to będzie wyglądać. W grze z trójką czy piątką obrońców też gra mi się dobrze, ale to właśnie gra z czwórką obrońców jest najbardziej popularna. Wiele lat graliśmy czwórką, więc pewne automatyzmy na tej pozycji są większe. Gra trójką obrońców też wyglądała nieźle, a po poprawkach wyglądałoby to jeszcze lepiej. Były mecze, gdzie ten system sprawdzał się idealnie szczególnie w ataku, gdzie mieliśmy przewagę. Dużo goli straciliśmy, ale też strzeliliśmy, a co najważniejsze stwarzaliśmy sobie akcje, gdzie mogły te bramki padać. Mecze z naszym udziałem były atrakcyjne, ale kiedy traci się tyle bramek to zostaje to w naszej pamięci i kibiców.
Czeka Cię rywalizacja z Rafałem Kosznikiem
– Trener ma do dyspozycji dwóch bardzo dobrych lewych obrońców. Sezon jest długi i zobaczymy jak to się potoczy. Moja rywalizacja o skład z Rafałem będzie na pewno bardzo ciekawa. Mogę zapewnić, że nie odpuszczę!
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl