Marcin Robak, napastnik Piasta Gliwice, mógłby w niedzielnych derbach zagrać w barwach Górnika Zabrze, ale zimą nie dogadał się w sprawie długości kontraktu. Teraz Być może na Roosevelta rozegra ostatni mecz w ekipie gliwiczan i odejdzie za granicę. – Jest oferta z Turcji, a w kontrakcie mam wpisaną klauzulę odstępnego – mówi w rozmowie ze „Sportem”.
Piłkarz zimą był bardzo bliski gry w drużynie 14-krotnych mistrzów Polski. – W połowie stycznia skontaktował się ze mną trener Adam Nawałka i powiedział, że chciałby mnie w swoim zespole. Podjęliśmy więc rozmowy w sprawie kontraktu. Ten zaproponowany przez klub nie był co prawda specjalnie wysoki, ale ja uwagę w pierwszej kolejności zwracałem na jego długość. Zależało mi na co najmniej dwuletniej umowie, tymczasem Górnik oferował rok z opcją przedłużenia o następny, dlatego negocjacji na temat finansów nawet nie rozpoczęliśmy – przyznaje Robak.
Działacze Górnika dłuższej umowy nie zamierzali zaproponować. – Wygląda na to, że nie, bo poza tą roczną umową innego rozwiązania nie przedstawili – mówi napastnik. Później dopiero do zawodnika zgłosił się Piast Gliwice.
źródło: Sport
foto: piast.gliwice.pl