Na dniach Marcin Brosz, trener Górnika, ma podać nazwisko swojego asystenta. Trener słowa dotrzymał i pomagać mu będzie osoba związana z zabrzańskim klubem.
Poszukiwania trenera Brosza można powoli uznać za zakończone. Szkoleniowiec od samego początku chciał, aby jego asystentem została osoba związana z Górnikiem. Do pracy przy Roosevelta nie udało nakłonić się Jacka Wiśniewskiego, ale teraz wszystko wskazuje na to, że sztab szkoleniowy zostanie w końcu skompletowany. Wcześniej do dołączyli do niego Marek Matuszek, który pełni funkcję trenera bramkarzy, oraz Wojciech Mroszczyk, trener przygotowania fizycznego
– W najbliższym czasie ogłosimy nazwisko mojego asystenta. Oczywiście pod warunkiem, że nic strasznego się nie wydarzy. Jest to chłopak ze struktur Górnika, który doskonale zna drużyny młodzieżowe. To jest związane z tym, że w kadrze mamy dużo młodych zawodników, którym dajemy szansę. Potrzebujemy trenera, który ma bardzo dobre rozeznanie w grupach młodzieżowych – zdradza nam Marcin Brosz.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: gornikzabrze.pl